Jak napisano w ogłoszeniu o przetargu zamieszczonym na stronach wytwórni, sprzedaż ma nastąpić z wolnej ręki. Syndyk chce także, by firma została sprzedana w całości. Na złożenie ofert chętni mają 60 dni.

W maju ub.r. Sąd Okręgowy w Szczecinie zdecydował o upadłości likwidacyjnej Szczecińskiej Wytwórni Wódek "Polmos" S.A. Zadłużonemu Polmosowi nie udało się przeprowadzić zamierzonej upadłości układem z wierzycielami.

Szczeciński Polmos jest zadłużony na ponad 40 mln zł. Głównymi wierzycielami firmy są: Izba Celna, Bank Gospodarki Żywnościowej i Urząd Skarbowy.

Główną przeszkodą w zawarciu układu była decyzja szczecińskiej Izby Celnej, która stwierdziła, iż rezygnacja z części wierzytelności, które ma u niej Polmos, może być uznana przez Komisję Europejską za pomoc publiczną.

Reklama

>>> Polecamy: Polska wódka zalewa świat

Narastający dług był główną przeszkodą w trwających od 10 lat próbach prywatyzacji. Aby ratować firmę, w grudniu 2008 r. zarząd spółki złożył wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu. W marcu 2009 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum wydał postanowienie o upadłości z możliwością zawarcia układu, wyznaczając jednocześnie zarządcę. W sierpniu tego roku została opublikowana lista wierzycieli.

Układu z wierzycielami nie udało się przeprowadzić. W styczniu 2010 r. zarządca sądowy złożył wniosek o upadłość likwidacyjną zakładu, do której sąd się przychylił w maju.

Szczeciński Polmos produkował "Starkę". W jego piwnicach o powierzchni ok. 3 tys. m kw. wódka ta nadal leżakuje.

Zakład jest jedną z najstarszych polskich firm w Szczecinie - działa od 1946 roku. Zatrudniał w latach 60. ponad 400 pracowników. Obecnie załoga liczy ok. 20 osób zdolnych w każdej chwili uruchomić produkcję.

>>> Czytaj też: Belvedere broni się przed upadłością i spłaca długi

ikona lupy />
Polska to największy producent wódki w UE / DGP