Na dzisiejszym popołudniowym fixingu w Londynie ustalono cenę złota 1372,75 dolarów za uncję a srebra 30,72 dolarów. W lutym złoto podrożało o 2,5 proc., natomiast srebro o 7 proc.

Ostatnie wzrosty cen złota i srebra są wynikiem osłabienia dolara amerykańskiego oraz niespodziewanego wzrostu inflacji w Wielkiej Brytanii, która w styczniu wyniosła 4 proc. licząc rok do roku. Wzrost inflacji jest prawdopodobny również w innych krajach w tym roku. Indeks cen towarów osiągnął rekordowy poziom, gdyż wzrasta zapotrzebowanie ze strony krajów wychodzących z recesji. Chiny, których nie dotknął kryzys będą rozwijać się w tym roku w tempie nie wiele niższym niż wcześniej. W styczniu inflacja w Państwie Środka wyniosła 4,9 proc. To mniej od prognoz, lecz więcej niż w grudniu, kiedy wskaźnik CPI wyniósł 4,6 proc.

Spodziewany w najbliższych miesiącach wzrost inflacji może wynieść ceny złota i srebra na jeszcze wyższe poziomy. Metale te skutecznie zabezpieczają przed spadkiem wartości pieniądza, o czym przekonuje się coraz więcej ludzi na świecie. Zatem rok 2011 będzie kolejnym rokiem złotych i srebrnych inwestycji.