"Po dwudniowej przecenie złoty wykazuje tendencję do lekkiego umacniania się, czemu sprzyja powolna stabilizacja sytuacji na Bliskim Wschodzie oraz w Afryce Północnej. Wsparciem może być także umacnianie się euro wobec dolara, co może oznaczać chęć inwestorów do realizacji zysków na tej parze walutowej" - powiedział analityk Banku Pekao SA Arkadiusz Urbański.

Analityk zauważył także, że ostatnia seria jastrzębich wypowiedzi ze strony przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego (EBC) może dodatkowo wspierać apetyt na euro, ograniczając tym samym potencjał spadku głównej pary walutowej. Niemniej złoty nastroje na świecie poprawiają się, na czym złoty w środę powinien skorzystać. "Oczekuję procesu odrabiania strat z dwóch poprzednich sesji, choć raczej nie uda się tego zrobić w całości.

Złoty ma jednak wyraźnie potencjał aprecjacyjny" - podsumował Urbański. W środę o godz. 09:00 jedno euro kosztowało 3,9570 zł, a dolar 2,8860 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,3715. We wtorek, ok. godz. 17:30 jedno euro kosztowało 3,8746 zł, a dolar 2,8476 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,3608. Rano, ok. godz. 09:00 jedno euro kosztowało 3,8650 zł, a dolar 2,8430 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,3590.