Jak podała Narodowa Komisja ds. informatyki i Wolności (Cnil) wymierzona przez nią grzywna wobec Google'a jest najwyższą karą pieniężną nałożoną w dziejach tej instytucji.

Sprawa dotyczy działającego od 2007 roku programu Google Street View, który pozwala internautom na oglądanie trójwymiarowych, otrzymywanych z lotu ptaka, obrazów miast na całym świecie.

>>> Czytaj też: Map World, chińska odpowiedź na Google Maps, cofa czas i zbliża Polskę do Anglii

W maju ub. roku amerykańska firma, znana z najczęściej używanej wyszukiwarki, przyznała, że w trakcie pracy nad Google Street View zgromadziła, jak twierdzi "przez pomyłkę", dane osobiste rozprowadzane za pośrednictwem sieci bezprzewodowej Wi-fi. Wśród tych danych były adresy e-mailowe łącznie z hasłami dostępu czy nawet treść korespondencji mailowej.

Reklama

>>> Zobacz także: Dr Google jest coraz bardziej popularny

Kierownictwo firmy Google wyraziło w poniedziałek żal z powodu tej sprawy i poinformowało, że zaraz po wykryciu całej afery poleciło zniszczyć wspomniane dane.

Cnil uznał jednak, że wobec powagi całej sprawy nie powinien rezygnować z nałożenia na amerykańską firmę grzywny za to wykroczenie przeciw francuskiemu prawu.

Jak zauważa agencja AP, Francja jest pierwszym krajem, który wymierzył grzywnę amerykańskiemu liderowi wyszukiwarek, choć już 30 innych krajów skarżyło się na łamanie przez Google'a prywatności.