„Pozytywny sentyment na rynku utrzymuje się, mimo wczorajszej informacji o kolejnej obniżce ratingów Grecji i Portugalii. To nie miało większego przełożenia na eurodolara, który porusza się w przedziale 1,4050-1,4150, zaś euro złoty schodzi konsekwentnie w ślad za giełdami, które od 5-6 dni pozostają bez korekty"- powiedział ekonomista Polskiego Banku Przedsiębiorczości Piotr Rutkowski.

Wczoraj złoty pozostawał dość stabilny wobec euro. W ocenie Rutkowskiego, informacje ministra skarbu o terminach oferty pierwotnej JSW oraz informacje o planowanej na II połowę września sprzedaży pakietu akcji PKO BP, należącego do BGK i SP zostały już raczej wcześniej zdyskontowane i nie wpłynęły na notowania krajowej waluty.

„Rynek jest stabilny i widać presję na lekkie umocnienie złotego oraz powrót do poziomów sprzed wydarzeń w Japonii. Spodziewam się zejścia złotego do poziomu 3,98, zaś w kolejnych dniach nadal dominującym czynnikiem będą nastroje globalne"- powiedział ekonomista.

W środę, ok. godz. 9:45 za jedno euro płacono 3,9897 zł, a za dolara 2,8330 zł.

Reklama

Eurodolar kwotowany był na 1,4084. W wtorek ok. godz. 17:00 jedno euro kosztowało 3,9949 zł, a dolar 2,8394 zł.

Euro/dolar kwotowany był na 1,4070.

Rano, ok. godz. 09:00 jedno euro kosztowało 3,9990 zł, a dolar 2,8330 zł.

Euro/dolar kwotowany był na 1,4120.