Większość inwestorów z całego świata przewiduje, że juan będzie w pełni wymienialny na inne waluty do 2016 r. Połowa twierdzi, że dołączy do grona głównych walut rezerwowych obok dolara i euro – wynika z ankiety przeprowadzonej dla agencji Bloomberga.

57 proc. spośród 1263 ankietowanych inwestorów, handlowców i analityków uznało za prawdopodobne, że juan uzyska wymienialność w ciągu pięciu lat. Natomiast 19 proc. stwierdziło, że od razu dużą popularnością cieszyć się będzie trzymanie rezerw w chińskiej walucie. Kolejne 31 proc. uważa, że nastąpi to w ciągu następnych 10 lat.

Gdyby przewidywania respondentów się potwierdziły, oznaczałoby to największą zmianę w polityce gospodarczej Chin od czasu legalizacji prywatnych przedsiębiorstw trzy dekady temu. Wymienialność juana ułatwiłaby zagranicznym podmiotom inwestycje w Państwie Środka oraz pozwoliłaby na uwolnienie kapitału z olbrzymich oszczędności.

“Jeśli doczekamy się sytuacji, że juan jest wymienialny na inne waluty oraz istnieje płynny, dostępny dla inwestorów, rynek rządowych obligacji, będzie to oznaczało że chiński juan stanie się realną alternatywą dla dolara” - powiedział Mansoor Mohi-uddin, główny strateg walutowy UBS AG w Singapurze. „Euro jak dotąd nie było w stanie tego dokonać.”

>>> Czytaj też: Rozmowy USA-Chiny: kamień milowy w kwestiach gospodarczych

Reklama

Choć pozycja dolara zmniejszyła się po wprowadzeniu euro w 1999 r., to nadal udział amerykańskiej waluty w światowych rezerwach wynosi ok. 60 proc – wynika z danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Główną przewagą Chin nad strefą euro jest centralny rząd narodowy. Pozycji juana nie zagrożą długie negocjacje podobne do tych, które toczą się obecnie w Europie, w związku z sytuacją w Grecji i Portugalii.

W przeciwieństwie do respondentów ankiety, wielu ekonomistów uważa, że juan nie stanie się wymienialny co najmniej do 2020 r. Wcześniejsze wykonanie tego ruchu może wywołać spekulacyjne bańki na rynkach nieruchomości i akcji. Nie bez znaczenia może okazać się fakt przyszłorocznej wymiany w ekipie rządzącej. Nowa władza nie będzie chciała zaburzyć funkcjonowania gospodarki – powiedział Brian Jackson, strateg Royal Bank of Canada z Hongkongu.

Z drugiej strony Chiny podejmują działania zwiększające pozycję swojej waluty za granicą. W Hongkongu powstał rynek transakcji rozliczanych w juanach. Również międzynarodowe umowy pomiędzy Chinami a m.in. z Indonezją, Australią i Wenezuelą rozliczono w chińskiej walucie. „Z pewnością jesteśmy świadkami dużych kroków w tym kierunku” – powiedział Marcelo Ricaud z londyńskiej Standard Charterem PLC.

>>> Zobacz też: Polskie firmy mogą rozliczać się z chińskimi w juanach

Respondenci ankiety wysoko ocenili przyjazność rządu chińskiego dla inwestorów. Pod tym względem administracja ChRL wyprzedziła m.in. Indie i Singapur. Najgorzej w zestawieniu wypadły Francja i Japonia. Chiny uplasowały się na trzecim miejscu w ankiecie pod względem atrakcyjności rynku dla inwestorów, ustępując tylko USA i Brazylii.