Dzięki ratingowi AAA Francja może pożyczać na rynkach finansowych z korzystnym dla siebie oprocentowaniem. Obecny rating Francji został potwierdzony w ostatnich miesiącach przez trzy główne agencje ratingowe: S&P, Moody's i Fitch. Cytowany przez "Le Monde" za agencją Reuters Ciaran O'Hagan, analityk z Societe Generale twierdzi, że nie należy spodziewać się zniknięcia kolejnego "potrójnego A" na świecie, w szczególności francuskiego. Jednak, jak podkreślają obserwatorzy przywołani przez gazetę, wśród krajów strefy euro z najwyższym ratingiem, Francja ma najgorsze wyniki.

>>> Czytaj też: USA to nie koniec. Kto następny na celowniku agencji?

Jak podaje dziennik, deficyt francuskich finansów publicznych w 2010 r. osiągnął poziom 7,1 proc.

Rząd francuski zapewnia, że zrobi wszystko, aby zmniejszyć deficyt, co pozwoli również na obniżenie relacji długu do PKB w najbliższych latach - napisał dziennik.

Reklama

Ponadto francuskie władze przewidują stopniową redukcję deficytu budżetowego do 2 proc. w 2014 r.

Dziennik napisał, że agencje doceniają solidność francuskiego systemu bankowego oraz fakt, że zadłużenie prywatne pozostaje pod kontrolą. Pozytywnie przyjęły także przeprowadzaną reformę emerytur. Agencje krytykują za to m.in. nierównowagę na rachunku obrotów bieżących i wzrastający deficyt w handlu zagranicznym, który oznacza utratę konkurencyjności i zagraża stabilności ekonomicznej kraju.

>>> Czytaj też: Świat wkroczył w globalny kryzys finansowy