Polsce został przyznany raiting A2, a przedstawiciele agencji twierdzą, że jesteśmy krajem z dobrą sytuacją gospodarczą oraz ze stabilną perspektywą. Według Moody’s Investors Service, Polska jest krajem z dobrą gospodarką i stabilną perspektywą w związku z czym nie zagraża nam obecna kryzysowa sytuacja na świecie i w Europie. Przedstawicielka agencji Kirsten Knight uważa, że nasza gospodarka jest dobrze zdywersyfikowana, rynek krajowy jest duży, a rząd bardzo dobrze wykorzystuje finansowanie się w swojej walucie z długim terminem zapadalności. Te dobre oceny wpłynęły na wartość rodzimej waluty umacniając ja dzisiaj w stosunku do ważniejszych walut na świecie mimo iż wytknięto Polsce duży deficyt budżetowy, nieefektywną alokację środków oraz brak reform w wydatkach socjalnych. Podkreślano jednak, że przemawia za nami łagodna struktura zadłużenia, stabilne otoczenie makroekonomiczne oraz wiarygodna polityka monetarna. Para CHFPLN o godzinie 16.15 notuje 3.8410 podczas gdy na koniec wczorajszej sesji wartość wyniosła 4.1011, a więc obserwujemy prawie 30 groszowy spadek na tej parze walutowej zaledwie w przeciągu kilkunastu godzin. Dzisiejsze minimum wynosi 3.8275 i jego przebicie otwierałoby drogę w kierunku wczorajszego dołka na poziomie 3.8743. Dalsze umacnianie się złotego w stosunku do helweckiej waluty sprzyjałoby polskim kredytobiorcom w szwajcarskiej walucie, którzy w ostatnim czasie odczuli na własnej skórze historycznie wysokie poziomy tej pary.

Złoty również umocnił się dzisiaj w stosunku do wspólnej waluty. Para EURPLN o godzinie 16.20 osiąga wartość 4.1679. Wczoraj na koniec dnia osiągnęła poziom 4.2240, a dzisiejsze minimum wynosi 4.1520 i jego przebicie również dałoby szansę na osiągniecie wczorajszego dołka 4.0691.

Rodzima waluta mimo dzisiejszych słabszych danych makroekonomicznych dotyczących salda rachunku bieżącego w czerwcu, które okazały się słabsze od oczekiwań analityków i wyniosły -1596 mln EUR, a prognoza -1400 mln EUR zyskała również na wartości w stosunku do amerykańskiej waluty. Para USDPLN o godzinie 16.30 notuje 2.9301. Wczoraj na koniec dnia odnotowała 2.9818, a dzisiejsze minimum wynosi 2.9087 i jego przebicie otwierałoby drogę w kierunku wczorajszego dołka 2.8333. Podobną sytuację dostrzegamy na wszystkich trzech wyżej wymienionych parach walutowych ze względu na ostatnie straty złotego, który dzisiaj znacznie odreagował i zaczął wreszcie odrabiać straty względem innych ważnych walut. Jutro będzie publikacja danych dla Polski dotycząca podaży pieniądza oraz wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu, które mogą okazać się kluczowe dla podtrzymania dzisiejszych zysków.



Reklama