Międzynarodowa firma badawcza INTERNATIONAL SERVICE CHECK wzięła pod lupę 208 placówek 31 sieci paliwowych zlokalizowanych w dziewięciu krajach Europy.
Podczas wizyt na stacjach, tajemniczy klienci dokonywali kompleksowej oceny obiektu pod względem wyglądu, czystości, sposobu prezentacji produktów, a także jakości obsługi, czyli wiedzy, kompetencji i uprzejmości pracowników. Klienci sprawdzali również, czy pracownicy stacji pytają o kartę klienta, proponują przystąpienie do programu lojalnościowego, a także informują o aktualnych promocjach.
W Polsce badaniem objęto 32 stacje należące do 8 sieci paliwowych: Bliska, BP, Huzar, Lotos, Lukoil, Moya, Orlen i Statoil.
>>> Czytaj też: Czarna lista stacji benzynowych coraz krótsza. Gdzie tankować bez strachu?
Warto tankować na rumuńskich i słowackich stacjach
Najwięcej przychylnych ocen zebrały stacje w Rumunii, na Słowacji, w Bułgarii i na Węgrzech. Polska znalazła się dopiero na siódmym miejscu.
Liderem wśród wszystkich badanych koncernów okazał się Helenic Petroleum, właściciel sieci EKO Bułgaria. Na drugim miejscu znalazł się OMV działający w Bułgarii, Rumunii, na Słowacji i Węgrzech, a na trzecim – rumuński Petrom.
W rywalizacji poszczególnych sieci zwyciężyła OMV na Węgrzech. Tuż za nią uplasował się Lukoil na Słowacji i MOL na Węgrzech.
Polska stacja najlepsza w Europie
Polską czołówkę najlepszych sieci otwiera Statoil. Drugą pozycję zajmuje Lukoil, a trzecią – Lotos.
Co ciekawe, polska stacja okazała się też liderem wśród wszystkich badanych stacji w ujęciu międzynarodowym. Stacja Lotos zlokalizowana w Bydgoszczy na ul. Wojska Polskiego 1 uzyskała maksymalną ocenę 100 proc. Taki sam wynik osiągnęły dwie stacje w Budapeszcie – OMV (Róbert Károly krt 64) oraz stacja MOL (Mészáros u 19).
>>> Polecamy: Ceny benzyny na świecie wahają się od 7 groszy do 7 złotych
Co chwalą kierowcy, a na co narzekają?
Z badania wynika, że europejscy klienci wysoko oceniają wygląd i czystość na stacjach oraz ich personel a także prezentację towarów. Kierowcy niezadowoleni są jednak z braku pomocy przy tankowaniu - tylko jednemu na trzech klientów zaproponowano tego typu ułatwienie. Problemem jest także mała dostępność akcesoriów do mycia szyb i brak akcesoriów do samodzielnego tankowania typu rękawiczki jednorazowe czy ręczniki papierowe.
Wśród stacji prowadzących program lojalnościowy – zaledwie 40,2 proc. pracowników zapytało klientów czy posiadają kartę lojalnościową. Gdy pracownik usłyszał odpowiedź negatywną, jedynie co piąty próbował przywiązać klienta do sieci oferując przystąpienie do programu – czytamy w raporcie.
Polskie stacje zostały najlepiej ocenione w kategorii "wygląd" i "prezentacja towaru", najgorsze noty zebrały zaś w kategorii "obsługa przy kasie".