Ceny złota osiągnęły w tym tygodniu historyczne maksimum na poziomie powyżej 1910 dolarów za uncję. Wartość metalu zaczęła spadać wraz ze spekulacjami, że rynki finansowe mogą się ustabilizować po lepszych od oczekiwań danych z rynku nieruchomości i zamówień na dobra trwałe.

>>> Zobacz też: Kiepas: Gwałtowna korekta na złocie

„Giełda idzie w górę, a korekta na złocie, która obserwujemy może pójść jeszcze trochę dalej” – twierdzi Jesper Dannesboe, analityk Societe Generale SA.

Kontrakty terminowe na złoto, które osiągnęły historyczne maksimum 23. sierpnia, spadły wczoraj o 5,6 proc. Giełda CME podniosła wartość zabezpieczeń pod kontrakty (margin hikes) o 27 proc. co również przyczyniło się do spadku wartości surowca.

Reklama

Trend wzrostowy ceny złota trwa nieprzerwanie od 11 lat. W tym roku metal zyskał 22 proc. ze względu na duży popyt wywołany przez inwestorów poszukujących bezpiecznej lokaty kapitału. Pomimo spadków zysk na złocie w sierpniu wciąż wynosi ok. 6 proc. - podał Bloomberg.

>>> Polecamy: Pękła złota bańka. Ceny metalu spadają na łeb i szyję