Światowa produkcja kakao zmniejszy się o 7,7 proc. w ciągu roku. Oznacza to spadek nadwyżki do 32 tys. ton z 434 tys. ton, twierdzi Marex Spectrom Group Ltd. Jak przewiduje Goldman Sachs w ciągu trzech miesięcy wzrosną o 12 proc. do 2700 dolarów za tonę.
Ceny kakao spadły od marca o 36 proc. ze względu na wzrost podaży związany z przywróceniem eksportu z Wybrzeża Kości Słoniowej po zakończeniu wojny domowej. Z kolei sprzedaż czekolady w ciągu pięciu lat wzrosła o 34 proc. do 102 miliardów dolarów.
>>> Czytaj też: Na żywności można zarobić jak na walutach
„Przemiał kakao znów wzrośnie w tym roku, pomimo spowolnienia w Europie i USA, gdyż zwiększa się popyt na rynkach wschodzących” – twierdzi Kona Haque, analityk Macquarie Group Ltd. „Azjaci i Latynosi wreszcie polubili smak czekoladowych wyrobów, takich jak ciastka i lody.”
Zbiory w Wybrzeżu Kości Słoniowej odpowiadające za 40 proc. zeszłorocznej podaży będą w tym sezonie mniejsze o 18 proc. ze względu na zbyt małe opady i rozprzestrzeniające się grzybice, szacuje Marex. Rolnicy z Ghany – drugiego co do wielkości producenta na świecie, według analityków zbiorą w tym roku o 14 proc. mniej. Światowa produkcja spadnie z 4,22 mln ton do 3,9 mln.
Przewidywane przez Goldman Sachs odbicie nie doprowadzi do powtórki najwyższych od 32 lat cen z marca 2011 r., kiedy dostawy z Wybrzeża Kości Słoniowej zostały przerwane z powodu wybuchu wojny. Commerzbank AG przewiduje, że średnia cena w pierwszym kwartale wyniesie 2700 dolarów.
>>> Zobacz też: Rekordowo drogie kakao - ceny na giełdach najwyższe od 30 lat