Konferencja odbyła się jednocześnie w sali notowań Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie i Kampusie Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Kielnarowej (Podkarpackie). Organizatorem był Instytut Badań i Analiz Finansowych WSIiZ.

Dyrektor instytutu prof. Cwynar uważa, że poziom wiedzy różnych społeczeństw na temat mechanizmów rynkowych jest niski. "Badania pokazują np., że ponad połowa Japończyków nie ma choćby ogólnej wiedzy o produktach finansowych. Natomiast w USA tylko 18 proc. uczestników jednego z badań potrafiło posługiwać się procentem składanym, a więc pojęciem niezbędnym przy obliczaniu wysokości lokat" - dodał.

Cwynar podał również dane z raportu Szkoły Głównej Handlowej, z których wynika, że świadomość finansowa Polaków jest niższa od innych nacji. Potwierdzają to również badania Związku Banków Polskich, Polskiej Izby Ubezpieczeń oraz Raport Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowym. Można znaleźć w nich m.in. informacje, że spora grupa Polaków nie odróżnia karty kredytowej od bankomatowej, a wiedzę ekonomiczną uważają za nudną.

Zdaniem naukowca, te dane dowodzą, że najważniejsza jest edukacja finansowa już u dzieci i młodzieży, co pozwoli w przyszłości, w dorosłym życiu, uniknąć wykluczenia ekonomicznego. "Konieczna jest praca nad nowymi narzędziami i sposobami przekazywania wiedzy finansowej. Najważniejsze jest kształcenie praktyczne. Ważna jest treść i forma - czyli +szycie na miarę+ programów edukacyjnych" - uważa Cwynar.

Reklama

O tym, że inwestowanie w czasach kryzysu jest trudne przekonywał w swoim wykładzie Ryszard Petru, przewodniczący Towarzystwa Ekonomistów Polskich. Podkreślił, że obecny kryzys jest natury politycznej, a politycy często nie rozumieją procesów finansowych i nie mają odpowiedniej wiedzy finansowej.

Petru zaznaczył, że jedną z podstawowych zasad inwestowania, która jest szczególnie ważna w czasach kryzysu, brzmi: inwestuj w to, na czym się znasz.

Natomiast członek zarządu Giełdy Papierów Wartościowych Lidia Adamska podkreśliła rolę giełdy jako instytucji, która szerzy wśród Polaków wiedzę ekonomiczną.

"20 lat temu, kiedy rozpoczynał się w kraju proces transformacji, wiedza ekonomiczna była niemal zerowa, był to niezorany ugór. I w tym krajobrazie pojawiła się giełda. Stała się sercem tworzącego się rynku kapitałowego, ale była także instytucją z misją, która wiedziała, że musi pełnić funkcję edukacyjną, bo w przeciwnym razie nie powstanie rynek kapitałowy" - dodała.

Według Adamskiej 12 proc. aktywów finansowych polskiego społeczeństwa jest inwestowanych w akcje i w rynek kapitałowy za pośrednictwem funduszy inwestycyjnych. "Nie jest to mało, porównując to np. do rynku niemieckiego, gdzie wciąż - mimo iż jest bardziej rozwinięty - dominuje sektor bankowy, czyli bezpieczne lokaty" - zaznaczyła.

Adamska przedstawiła również dane, z których wynika, że w Polsce jest 1,5 mln rachunków inwestycyjnych - jej zdaniem - to najwięcej w Europie.

Patronat nad konferencją objęła Polska Agencja Prasowa.