"Już wkrótce zajmiemy drugie miejsce, natomiast za dziesięć lat możemy z powrotem być na pierwszym." - powiedział Chavez.

>>> czytaj też: Za 1 tys. zł możesz jeździć na oleju... po smażeniu

Jednocześnie przypomniał on, że Wenezuela od połowy lat 20. i prawie do początku lat 70. ubiegłego wieku zajmowała pozycję lidera, co do ilości eksportowanej ropy na świecie. "W następnej dekadzie osiągniemy poziom eksportu 10 mln baryłek dziennie" - powiedział Chavez, wyrażając jednocześnie przekonanie, że Wenezuela "musi" wyjść na prowadzenie, gdyż posiada największe na świecie zbadane zapasy ropy, które wynoszą prawie 300 miliardów baryłek.

>>> Polecamy: Łupkowa rewolucja nabiera tempa: pierwsze wydobycie gazu już w 2014 roku

Reklama

Dziś Wenezuela zajmuje piąte miejsce na liście największych eksporterów ropy naftowej. W zeszłym tygodniu Chavez powiedział, że w przyszłym roku ilość wydobywanej ropy w kraju wzrośnie z 3 do 3,5 miliona baryłek dziennie.