"Chcemy zbudować tego typu uprawnienie do dysponowania w części swoim kapitałem zgromadzonym na koncie dla ludzi, którzy znaleźli się w sytuacji beznadziejnej, a nie automat" - powiedział Tusk na konferencji prasowej po środowym spotkaniu z przedstawicielkami Kongresu Kobiet.

Jak wyjaśnił, chodziłoby o taką sytuację, gdy osoba w podeszłym wieku traci pracę i nie może jej znaleźć. "W związku z tym otrzymuje niskie świadczenie o charakterze tzw. częściowej emerytury, które będzie wynikało z faktu uzbierania kapitału (...) co najmniej na emeryturę minimalną" - powiedział Tusk.

Dodał, że to świadczenie nie mogłoby wynosić więcej niż emerytura minimalna i nie można byłoby go łączyć z pracą. Tusk zastrzegł, że nie jest przesądzone, że to rozwiązanie ostatecznie znajdzie się w projekcie. Dodał, że wciąż trwają konsultacje, a każda propozycja wymaga precyzyjnego wyliczenia.