"Przyjmujemy do wiadomości rezultaty wyborów w Grecji i podtrzymujemy gotowość do dyskusji z nowym rządem na temat sposobu pomocy Grecji w osiągnięciu celu, jakim jest przywrócenie stabilności finansowej, wzrostu gospodarczego i zatrudnienia" - głosi oświadczenie Funduszu.

W marcu MFW zatwierdził swój wkład w międzynarodową pomoc dla Grecji w wysokości 28 mld euro; w maju 2010 roku wkład MFW wyniósł 30 mld euro, z czego dwie trzecie już zostały przekazane.

Negocjacje dotyczące przekazania dalszej pomocy są zawieszone od maja.

W podobnym tonie wypowiedziała się grupa G7, skupiająca najbogatsze państwa świata. Jak głosi jej oświadczenie, "pozostanie Grecji w strefie euro i wypełnianie przez nią zobowiązań jest w naszym wspólnym interesie". G7 zobowiązała się do współpracy z przyszłym greckim rządem.

Reklama

Agencja AP poinformowała, po niemal całkowitym zliczeniu głosów, że grecka partia Nowa Demokracja zajęła w niedzielnych wyborach pierwsze miejsce i zdobyła ok. 30 proc. głosów, co oznacza 129 miejsc w 300-osobowym parlamencie. Koalicja radykalnej lewicy SYRIZA, która sprzeciwia się programowi oszczędności, otrzymała 26,9 proc. głosów, co przekłada się na 71 mandatów.

ND prawdopodobnie utworzy rząd z socjalistyczną partią PASOK (12,3 proc.). Oba ugrupowania chcą, by pogrążona w kryzysie Grecja wywiązała się ze zobowiązań oszczędnościowych, będących warunkiem udzielenia temu państwu pomocy finansowej.

Neonazistowska, antyimigrancka Złota Jutrzenka uzyskała poparcie 6,9 proc., czyli 18 miejsc w parlamencie.

Sytuacja w Grecji po wyborach parlamentarnych ma być jednym z tematów szczytu G20 rozpoczynającego się w poniedziałek w meksykańskim mieście Los Cabos.