Agnieszka Radwańska (nr 3.) w finale wielkoszlemowego turnieju tenisowego na trawiastych kortach w Wimbledonie (pula nagród 16,1 mln funtów) wygrała drugiego seta 7:5 z Amerykanką Sereną Williams (nr 6.). W pierwszym Polka uległa 1:6, a w drugim 2:6.

Na początku spotkania zdecydowana przewaga należała do Amerykanki. Przy stanie 5:0 i serwisie Radwańskiej Williams miała dwie piłki setowe. Wtedy Polka jeszcze się obroniła, ale w następnym gemie Amerykanka prowadziła 40:30 i tym razem wykorzystała piłkę setową.

Przez kolejny kwadrans spotkanie było przerwane (opady deszczu). Po powrocie na kort Polka zaczęła grać znacznie lepiej. Wprawdzie przy stanie 1:1 i swoim serwisie została "przełamana", później przegrywała 1:3 i 2:4, ale zdołała doprowadzić do stanu 4:4. Niedługo potem wygrała gema przy serwisie Williams i nie oddała prowadzenia już do końca seta. Ostatecznie Polka, wyglądająca nieco lepiej pod względem kondycyjnym od rywalki, triumfowała 7:5. Trzeci set był raczej jednostronny i dał zwycięstwo Williams 6:2.

Zwycięstwo w londyńskiej imprezie oznacza 1,15 miliona funtów premii oraz 2000 punktów dla Williams.

Reklama

Za osiągnięcie fazy finałowej Radwańska zdobędzie 1400 punktów i 557 tysięcy funtów, co będzie najwyższą nagrodą zdobytą przez nią na korcie. W tym przypadku awansuje z trzeciej na drugą pozycję, najwyższą w karierze, wyprzedzając Rosjankę Marię Szarapową. Przed nią znajdzie się tylko Białorusinka Wiktoria Azarenka.

W finale wielkoszlemowego turnieju Radwańska grała po raz pierwszy. Radwańska raz już została wpisana do kronik The All England Lawn Tennis and Croquet Club jako najlepsza zawodniczka w rywalizacji juniorek w 2005 roku.

Radwańska drugą Polką w finale Wielkiego Szlema

Dotychczas jedyną Polką, która wystąpiła w finale Wimbledonu, była Jadwiga Jędrzejowska. W 1937 roku 25-letnia wtedy zawodniczka przegrała z Angielką Dorothy Edith Round.

Turniej na londyńskiej trawie jest rozgrywany od 1877 roku. Jędrzejowska dotarła do finału w 1937 roku, a decydujące spotkanie o triumfie 3 lipca przegrała z Angielką Dorothy Edith Round 2:6, 6:2, 5:7.

To osiągnięcie uchodzi za największy sukces w historii polskiego tenisa, obok wicemistrzostwa świata Wojciecha Fibaka, po porażce w finale turnieju masters z Hiszpanem Manuelem Orantesem, w Houston w 1976 roku.

Za drugie miejsce w Londynie Jędrzejowska dostała plakietkę z napisem "runner-up" (finalistka) i bon towarowy wartości 3,5 funta. To nie była era open tenisa i nie grano o nagrody pieniężne.