Nowe przepisy mają być przede wszystkim prostsze. Nie ma już podziału na abonament radiowy czy telewizyjny ani liczenia odbiorników. Obowiązuje zasada jedno mieszkanie - jeden abonament w wysokości 17,98 euro. Płacić muszą także te osoby, które nie mają w domu radia ani telewizora.

W myśl nowych przepisów płaci się bowiem za możliwość dostępu do oferty mediów publicznych. To czy się z niej korzysta nie gra roli. W praktyce oznacza to, że od tego roku płacić muszą niemal wszyscy.

Abonament radiowo-telewizyjny to stabilne źródło finansowania niemieckich publicznych nadawców. Wpływy z abonamentu sięgają rocznie około 7,5 mld euro. Niemcy raczej nie uchylają się od opłat. Zanim wprowadzono nowe zasady ściągalność abonamentu przekraczała 90 procent.