To jeden z 300 licencjonowanych sprzedawców energii w Polsce, który obsługuje już 10 tys. klientów, głównie wśród małych i średnich przedsiębiorstw.
Duon zdecydował się na niekonwencjonalne zagranie. Od dziś w kioskach Inmedio i na Allegro można kupić startery, które upoważniają do 75-proc. bonifikaty przy zakupie energii od Duonu o wartości 100 zł. Z klientem, który zdecyduje się wysłać SMS pod wskazany numer na koszt operatora, w ciągu dwóch dni skontaktuje się pracownik call center. Na podstawie danych otrzymanych od klienta przygotuje umowę i wyśle ją e-mailem. Po odesłaniu przez klienta zeskanowanej umowy z podpisem Duon rozpocznie proces zmiany sprzedawcy energii. Po końcowy podpis do domu przyjedzie kurier.
– Umowa zawierana jest na 24 miesiące z gwarancją ceny oraz tego, że nasza będzie niższa od tej, którą proponuje obecny sprzedawca. Przed upływem tego czasu umowa nie może zostać zerwana – zastrzega Magda Sybastiańska z firmy Duon.
Co się stanie, jeśli w tym czasie konkurencja obniży cenę? – Każdorazowo i my obniżymy cenę – zapewnia Sybastiańska.
Reklama
– Nasze działania mają pokazywać, że zmiana dostawcy energii to proces korzystny dla użytkownika, który za tę samą usługę może zapłacić mniej – mówi Krzysztof Noga, prezes Duon Marketing and Trading. – Za granicą, np. w Wielkiej Brytanii, dostawców energii mieszkańcy wybierają już tak, jak my operatorów komórkowych – dodaje.
Faktycznie, na wyspiarskim rynku aż 3,5 mln klientów zmienia każdego roku sprzedawcę energii i gazu, a o rynek walczy wielka szóstka: British Gas, EdF, E.ON, N-Power, Scottish Power i Scottish and Southern, oraz mniejsi gracze. Tam jednak od lat rynek energii i gazu jest w pełni zliberalizowany.
W Polsce liberalizacja rynku gazu dopiero się zaczyna, a na rynku energii firmy walczą tylko o portfele przedsiębiorstw. Stawki dla 15 mln polskich rodzin wciąż ustala Urząd Regulacji Energetyki.