Węgiel z energetyką? Na rynkowych zasadach
Wkrótce znane będą programy naprawcze w śląskich spółkach wydobywczych
Kierowane przez Janusza Piechocińskiego Ministerstwo Gospodarki naciska zarządy Kompanii Węglowej i Katowickiego Holdingu Węglowego na jak najszybsze przedstawienie planów restrukturyzacji. Jak poinformowała DGP kierująca biurem prasowym resortu Iwona Dżygała, ministerstwo oczekuje, że prace nad programami naprawczymi spółek górniczych zostaną sfinalizowane do końca listopada. Celem jest zwiększenie oszczędności, ale bez wpływu na bezpieczeństwo górników pracujących przy wydobyciu węgla. W tym samym czasie światło dzienne powinien ujrzeć zamówiony przez ministerstwo audyt górnictwa.
– Chcemy pozyskać niezależną ocenę możliwości poprawy efektywności działalności spółek węglowych – mówi Dżygała.
Eksperci z Roland Berger pod lupę wzięli kwestie sprzedaży węgla, realizację inwestycji, w tym zakupy maszyn i urządzeń, otoczenie biznesowe i społeczne górnictwa, alokację środków, kosztów transportu, transparentności struktury kosztowej, w tym kosztów pracy.
– Opracowanie ma wskazać niezbędne działania na poziomie operacyjnym, strategicznym i w sferze legislacyjnej, a także określić efekty, jakie powinny zostać osiągnięte – zapowiada przedstawicielka resortu gospodarki.
Według nieoficjalnych informacji jedną z recept rekomendowanych przez doradców ma być podzielenie śląskich spółek i włączenie ich do grup energetycznych. O takim pomyśle mówi m.in. Jerzy Podsiadło, prezes państwowego Węglokoksu.
Także zdaniem Janusza Steinhoffa, byłego ministra gospodarki, górnicza branża stoi dziś przed koniecznością nawiązania bliższych związków z energetyką. – Jakich, nie wiem. Potrzebne są analizy – mówi ostrożnie Steinhoff. – Górnictwo potrzebuje nieustannej restrukturyzacji, likwidowania trwale nierentownych kopalń i przemyślanych inwestycji – dodaje.
>>> Czytaj też: Greenpeace: Węgiel to ślepa uliczka. OZE dadzą Polsce niezależność energetyczną
Grupy energetyczne nie komentują oficjalnie pomysłu włączania kopalni do swoich struktur.
– Wiele zależy od tego, w jaki sposób taka operacja zostałaby przeprowadzona – mówi nam przedstawiciel branży. – Przecież wiadomo, że posiadanie własnej kopalni może podnieść rentowność działalności, ale pod warunkiem że produkuje ona paliwo po atrakcyjnej cenie – tłumaczy nasz rozmówca.
– Problem w tym, że zmniejsza się liczba kopalń KW i KHW, które z powodzeniem mogą jeszcze konkurować z węglem zagranicznym – mówią nasi rozmówcy.
Wczoraj w portach Amsterdam – Rotterdam – Antwerpia za tonę węgla trzeba było zapłacić 84 dol., czyli 260 zł. To już tylko o 50 zł mniej, niż wynosił średni jednostkowy koszt produkcji tony węgla kamiennego w polskich kopalniach w pierwszym półroczu. Granica opłacalności dostaw importowanego paliwa niebezpiecznie przesuwa się z północy Polski w kierunku Śląska.
– Obawiam się, że z tego powodu prędzej może dojść do próby włączenia do grup energetycznych najsłabszych aktywów i pozbycia się w ten sposób problemu nierentownych kopalń oraz ewentualnych zwolnień – zauważa inny menedżer z branży energetyki.
Jak podaje GUS, wynik netto całej górniczej branży węgla kamiennego i brunatnego w pierwszym półroczu wyniósł -24 mln zł, a rentowność spadła poniżej zera (jeszcze w I półroczu 2012 r. wynosiła 7,5 proc., dając ponad 1 mld zł zysku).
– Pomysłów na restrukturyzację górnictwa nie brakuje – mówi Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej. – Ale w przypadku kompanii mówimy dziś o planach połączenia istniejących 15 kopalń i utworzenia ośmiu. Z naszych analiz wynika, że podniesie to efektywność, bo pozwoli ograniczyć koszty – tłumaczy Madej. – Na chwilę obecną nie jest nam znany pomysł włączenia rentownych kopalń do grup energetycznych – dodaje rzecznik KW.
Michał Herman, szef PG Silesia, niewielkiej kopalni, która w Kompanii Węglowej generowała straty, a teraz czeskim właścicielom z EPH przynosi zyski, uważa, że śląskie zakłady są dziś spółkami socjalnymi. – My nie możemy tak działać. Pilnujemy każdej złotówki, dzięki temu przynosimy zyski, inwestujemy i dajemy pracę – mówi Herman. W grudniu PG Silesia obchodzić będzie trzecie urodziny.
>>> Czytaj komentarz Łukasza Wilkowicza: Zaciemnianie spraw węgla