Polska przez lata przyciągała najwięcej kapitału zagranicznego ze wszystkich krajów w Europie Środkowej i Wschodniej. W tym wieku tylko dwa razy - w 2002 i 2005 roku - wygrali z nami Czesi. W ubiegłym roku znów im się to udało - wynika z szacunków UNCTAD, gospodarczego ramienia ONZ. Do Polski napłynęło 4 miliardy 100 milionów dolarów, a do Czech aż 10 miliardów bezpośrednich inwestycji zagranicznych.

Czechy gwarantują firmom grant warty nawet 5 procent wartości inwestycji. Dodatkowo przedsiębiorcy mogą liczyć nawet na 10 lat zwolnień podatkowych. Taka pewność to w niepewnych czasach skarb - kwituje "Puls Biznesu".