Spółka podtrzymuje plany sprzedaży 94 nieruchomości w ciągu 6-7 lat za 700 mln zł, a pierwsze transakcje mogą nastąpić "szybko".

"Ministerstwo Skarbu chce rozpocząć drugi etap prywatyzacji PHN niezwłocznie, a zakończyć go jeszcze w tyn roku, a my mamy podobne zdanie. I trzeba być optymistą jeśli chodzi o dotrzymanie tego terminu" - powiedział Papierak dziennikarzom podczas debiutu spółki na GPW.

Prezes nie chciał natomiast mówić o wynikach finansowych ani szczegółowych planach PHN na 2013 r. Zaznaczył jedynie, że nie powinny być one zaskoczeniem dla rynku.

Akcje Polskiego Holdingu Nieruchomości (PHN) zadebiutowały dziś na głównym rynku GPW po cenie 22,75 zł, czyli o 3,41 proc. wyższej od kursu odniesienia. Resort w ofercie publicznej zaoferował 35 proc. udziałów.

Reklama

Wyniki PHN

"Mamy dane za III kw. 2012 r. I jeśli zrobimy ekstrapolację tych wyników, to w żaden sposób nie zaskoczymy rynku na koniec tego roku. Natomiast w 2013 r. chcemy pokazać pełne efekty restrukturyzacji przeprowadzonej w 2012 r., ale jakie one będą nie można jeszcze powiedzieć" - wyjaśnił Papierak.

Według niego podstawowym problemem jest kwestia wyceny nieruchomości, która w ciągu roku może ulec dużym zmianom - zarówno pozytywnym jak i negatywnym. Podtrzymał natomiast plany sprzedaży 94 nieruchomości i uzyskania z tego tytułu 700 mln zł w ciągu 6-7 lat.

"Proces IPO nie sprzyjał sprzedaży nieruchomości, ale mamy kilka transakcji 'zaparkowanych' i będziemy je szybko finalizować. Szybko, to jednak nie znaczy, że jesteśmy pod presją czasu ani naszego cash flow ani potencjalnych nabywców. Dlatego wiele też zależy od sytuacji rynkowej, więc trudno podać konkretny termin" - podsumował Papierak.