Jak zaznacza Świeboda, przed Cyprem obecnie znajduje się kilka lat gorączkowych prób odzyskania równowagi gospodarczej. W tym czasie, zdaniem Pawła Świebody, Nikozja musi odejść od modelu, w którym główny motor PKB to sektor bankowy. Ekspert zaznacza, że zmiany będą dla Cypryjczyków bolesne. Jak dodaje, niektóre banki przewidują 20 proc. spadek PKB tego kraju w najbliższych latach.

Paweł Świeboda zwraca uwagę, że Rosja, wymieniana jako kraj, który może pomóc Nikozji, wciąż będzie chciała coś ugrać w tej części Europy. W opinii Eksperta Moskwa będzie czekać na kolejny kryzys na wyspie, a ten zdaniem Świebody jest wielce prawdopodobny. Wówczas, jak prognozuje Paweł Świeboda, Rosja będzie starała się mocniej zaangażować i wysuwać propozycje związane z cypryjskimi złożami gazu.

By zapobiec bankructwu Cypr zgodził się na pożyczkę Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W zamian jednak te instytucje oczekiwały między innymi opodatkowania lokat. Na wieść o tym obywatele zaczęli masowo wybierać pieniądze ze swoich kont. Aby temu zapobiec, rząd zamknął banki. Dziś otwiera je ponownie. Dostępu do placówek bronią ochroniarze.

Reklama