Według pracodawców, realne bezrobocie wynosi ponad 18 procent, a wśród młodych nie pracuje 4 na 10 osób. Niewielki spadek bezrobocia w Bułgarii może być wynikiem działań tymczasowego rządu Marina Rojkowa. Gabinet szefa rządu skierował 20 milionów dolarów na stworzenie 15 tysięcy nowych miejsc pracy.
Niepokojące dane gospodarcze doprowadziły do kryzysu politycznego. Był on spowodowany falą protestów społecznych. Na początku lutego Bułgarzy wyszli na ulice, by zaprotestować przeciwko wysokim rachunkom za energię.
12 maja odbędą się w Bułgarii przyspieszone wybory parlamentarne.
Reklama