Prezydent Rosji Władimir Putin zadzwonił do prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy i powtórnie złożył mu kondolencje po poniedziałkowym zamachu. Przywódcy rozmawiali też o możliwościach zacieśnienia współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa przed zimowymi igrzyskami w Soczi w 2014 roku. Według Kremla, obie strony wyraziły zainteresowanie ściślejszym współdziałaniem służb specjalnych w walce z międzynarodowym terroryzmem.

Rzecznik prezydenta Putina Dmitrij Pieskow dodał, że dalsze kontakty będą utrzymywać służby obu państw. Biały Dom oświadczył z kolei, że prezydent Obama wyraził uznanie dla dotychczasowej współpracy z Rosją w walce z terroryzmem, także po zamachu w Bostonie.

>>> Czytaj również: Drugi zamachowiec z Bostonu aresztowany