Tajwańskie władze otworzyły właśnie swój rynek na polską wieprzowinę.

Wiceminister spraw zagranicznych Beata Stelmach mówi, że zagranicznym eksporterom niezwykle trudno dostać się na azjatyckie rynki. - To Polska jest pierwszym krajem z Europy zaproszonym do współpracy. Zwykle jest tak, że pierwsi mają szansę na zbudowanie przewagi nad konkurencją. Teraz to tylko od naszych zakładów mięsnych zależy jak z tej szansy skorzystają - mówi wiceszefowa MSZ.

W grudniu ubiegłego roku tajwańscy urzędnicy przeprowadzili inspekcje w polskich ubojniach i uznali, że spełniają one wysokie normy jakości.

Do współpracy zaproszono na razie 21 polskich firm, a docelowo pozwolenia na eksport na Tajwan otrzymają jeszcze dwie firmy. Wartość polsko-tajwańskiej wymiany handlowej to rocznie blisko miliard euro.

Reklama

>>> Polecamy: Turyści szturmują Azję, ale i tak najwięcej zarabia Nowy Jork

ikona lupy />
Świnie / ShutterStock