Turcja od lat utrzymuje się w czołówce najpopularniejszych kierunków turystycznych. W tym roku z udziałem na poziomie 15,2 proc. jest na trzecim miejscu wśród najlepiej sprzedających się miejsc w biurach podróży – wynika z danych Polskiego Związku Organizatorów Turystyki. To oznacza, że na wakacje do Turcji wybiera się 180 tys. osób. Co ciekawe, Antalya to najpopularniejszy kurort wypoczynkowy polskich turystów. Wyprzedza egipskie Hurghadę i Szarm el-Szejk, które zajmują kolejne miejsca.
>>> Czytaj też: Zamieszki w Turcji odstraszają inwestorów
Na razie sytuacja w Turcji jest napięta. Wczoraj wicepremier tego kraju Bulent Arinc przeprosił protestujących za nadmierne użycie siły przez policję w początkowej fazie protestów i przyznał, że demonstracja przeciw zabudowie stambulskiego parku Gezi była legalna. Dodał jednak, że nie sądzi, by na przeprosiny zasługiwały osoby, które powodują zniszczenia na ulicach. Mniej koncyliacyjny jest premier Recep Tayyip Erdogan, który powiedział, iż ma nadzieję, że zanim wróci z podróży do krajów Afryki Północnej, sytuacja zostanie opanowana. Protestujący mają jednak inne zdanie w tej sprawie – teraz to ustąpienie szefa rządu jest ich głównym żądaniem. Wczoraj do protestów przyłączyły się związki zawodowe, które rozpoczęły dwudniowy strajk. W dotychczasowych starciach zginęły dwie osoby, a rannych zostało 64 protestujących i 244 policjantów.