Spotkanie odbyło się przy okazji rozmów o zaproponowanym przez Komisję Europejską pakiecie dotyczącym sieci energetycznych. Jego celem jest wzmocnienie bezpieczeństwa infrastruktury wobec zagrożeń fizycznych i cyfrowych.
Według unijnych urzędników zaznajomionych z przebiegiem rozmów, z którymi rozmawiał serwis Politico, Radmiła Szekerinska naszkicowała scenariusz, w którym energia staje się jednym z głównych pól geopolitycznej rywalizacji. Podkreśliła, że europejskie łańcuchy logistyczne, w tym te kluczowe dla wojska, w dużej mierze opierają się na materiałach i technologiach pochodzących z Chin.
Zielona transformacja coraz bardziej uzależnia Europę od Chin
Choć Rosja jest postrzegana w Europie jako bezpośrednie zagrożenie, Chiny – jak zaznaczono – stanowią bardziej subtelne zagrożenie. Obawy budzi skala uzależnienia Unii od chińskich technologii odnawialnych źródeł energii. Dotyczy to m.in. paneli słonecznych, falowników oraz turbin wiatrowych, które są fundamentem europejskiej zielonej rewolucji.
Dane Komisji Europejskiej pokazują, że w 2024 roku aż około 98 proc. importowanych do UE paneli słonecznych pochodziło z Chin. Stamtąd importowano jedną czwartą biopaliw oraz coraz więcej turbin wiatrowych. Szekerinska zwróciła też uwagę na zależność Europy od producentów z Państwa Środka w zakresie surowców krytycznych i baterii, niezbędnych zarówno dla energetyki, jak i nowoczesnych systemów wojskowych.
Narastające obawy przekładają się na działania polityczne. Na przykład ostatnio europosłowie wezwali do ograniczenia obecności Chin na rynku technologii solarnych i wiatrowych.
Walka z hakerami i sabotażem infrastruktury
Drugim ważnym wątkiem spotkania były zagrożenia cybernetyczne. Z opublikowanego w tym tygodniu raportu Amazona wynika, że od lat trwa sponsorowana przez państwo rosyjskie kampania wymierzona w infrastrukturę krytyczną. Jej celem był przede wszystkim sektor energetyczny w USA, Europie i na Bliskim Wschodzie.
Kampanię powiązano z rosyjską grupą hakerską Sandworm, kojarzoną z wywiadem wojskowym GRU. To jedna z najbardziej skrytych formacji cybernetycznych Kremla. Była łączona m.in. z paraliżem ukraińskiej sieci energetycznej w 2015 roku oraz kolejnym poważnym incydentem w 2023 roku.
Europa doświadcza także wzrostu tzw. ataków hybrydowych i aktów sabotażu. Przykładami były uszkodzenie gazociągu Balticconnector w 2023 roku oraz podmorskiego kabla energetycznego EstLink w 2024 roku. W odpowiedzi państwa UE chcą, by nowy pakiet sieciowy uwzględniał środki wzmacniające ochronę infrastruktury – od zwiększonego monitoringu po zabezpieczenia fizyczne.
Radmiła Szekerinska podkreśliła, że kluczowe będzie także większe zaangażowanie państw członkowskich. Obejmuje ono przeznaczanie środków z budżetów obronnych na rozwój krajowej produkcji, zabezpieczanie łańcuchów dostaw oraz zapewnienie stabilnych źródeł energii dla technologii wojskowych, takich jak radary i drony.