Fińscy eksperci twierdzą, że z hałd tych zakładów przedostaje się do wód Bałtyku 200 ton fosforu rocznie. Andrzej Jagusiewicz uznał te informacje za nieprawdziwe. Podkreślił, że poziom emisji fosforu w rejonie zakładów jest stale monitorowany i na pewno nie jest alarmujący. Ponadto wody martwej odnogi Wisły nad którą, leży fabryka nie łączą się z Bałtykiem.

Strona polska, dodał dr Jagusiewicz, zapewnia, że w razie powstania tam nadzwyczajnej sytuacji na pewno zawiadomi o takim zdarzeniu.

Dzisiejszą wypowiedz dr Jagusiewicza przebywającego w Finlandii na spotkaniu Komisji Ochrony Środowiska Morskiego Bałtyku - HELKOM przytaczają media fińskie w wydaniach internetowych.

Informację o takich rozmiarach emisji fosforu podał w niedzielę dziennik „Helsingin Sanomat”. Dla fińskich czytelników najbardziej szokujące w tej sprawie były liczby przytaczane w publikacjach. Według dziennika wszystkie miasta Finlandii razem wzięte nie odprowadzają takiej ilości fosforu do morza.

Reklama

Zbyt duże ilości fosforu w wodach powodują niekorzystny dla środowiska morskiego rozrost alg.