Europejscy przywódcy zakończyli dwudniowe spotkanie w Brukseli.

Serbia jest coraz bliżej Unii, bo dziś zdecydowano, że najpóźniej do stycznia rozpocznie negocjacje w sprawie członkostwa we Wspólnocie. „To naprawdę historyczna chwila, a jeszcze nie tak dawno w tej części Europy byliśmy świadkami okrutnej wojny” - skomentował szef Komisji Europejskiej Jose Barroso. Decyzja dotycząca Serbii zapadła na zakończenie szczytu.

>>> Czytaj również: Serbia w UE: Najpóźniej w styczniu początek negocjacji

W nocy natomiast unijni liderzy zatwierdzili zmiany w kasie Wspólnoty na lata 2014-2020. Były one konieczne, bo europosłowie grozili odrzuceniem budżetu. Zmienili zdanie, gdy otrzymali gwarancje, że niewykorzystane pieniądze nie będą wracały do państw członkowskich, ale będą przenoszone w unijnym budżecie z roku na rok bez ograniczeń.

Reklama

Rezolucja popierająca te uzgodnienia ma być przyjęta przez europosłów w przyszłym tygodniu, natomiast ostateczne zatwierdzenie budżetu przez Parlament Europejski nastąpi we wrześniu. Dzięki tej elastyczności, zwiększony został fundusz na walkę z bezrobociem wśród młodych ludzi z sześciu do ośmiu miliardów euro. A to oznacza, że Polska może dostać więcej niż obiecane wcześniej 2 miliardy złotych. „To będzie dla nas na pewno konkretne, nie jakieś gigantyczne, ale wzmocnienie, jeśli chodzi o środki na walkę z bezrobociem wśród młodych” - powiedział premier Donald Tusk. Ale by otrzymać te pieniądze, Polska musi do końca roku przygotować dobre projekty i przesłać je do Brukseli. Jeśli zostaną zaakceptowane to pieniądze należy wydać w najbliższych dwóch latach.

>>> Czytaj także: Bezrobocie w UE: Unijne środki na walkę z bezrobociem wśród młodych