Powodem do tego ruchu mogły być spekulacje związane z dzisiejszą publikacją danych nt. dynamiki czerwcowej sprzedaży detalicznej, której mediana oczekiwań kształtowała się na poziomie 0,8 proc. m/m i 0,4 proc. m/m bez uwzględnienia samochodów. Poprzeczka została jednak ustawiona zbyt wysoko, co pokazał odczyt o godz. 14:30. Sprzedaż wzrosła zaledwie o 0,4 proc. m/m, a po odjęciu wolumenu aut nie uległa zmianie. Sytuację starał się ratować nieco lepszy odczyt indeksu aktywności sektora przetwórczego Nowego Jorku, który wzrósł w lipcu do 9,46 pkt. wobec oczekiwanego spadku do 5,00 proc. Tylko, że zwyczajowo bywa on dość zmienny, w efekcie rynek skupił się na słabych danych nt. sprzedaży detalicznej. Efektem rozczarowania było silny ruch na dolarze – EUR/USD powrócił w okolice 1,3050, a USD/JPY spadł poniżej 100, która to bariera została wyraźnie naruszona we wcześniejszych godzinach.

Kolejne istotne wydarzenia w kalendarzu to jutrzejszy odczyt indeksu ZEW z Niemiec (godz. 11:00), który może pomóc wspólnej walucie, jeżeli odczyt w lipcu przewyższy medianę oczekiwań na poziomie 39,6 pkt, oraz popołudniowe odczyty z USA – o godz. 14:30 czerwcowa inflacja CPI (dolar zyskałby tylko w sytuacji, kiedy odczyt przewyższyłby szacunki na poziomie bazowym 0,2 proc. m/m i 1,6 proc. r/r, co zaczęłoby wiązać z wcześniejszymi odczytami inflacji PPI). Z kolei o godz. 15:15 mamy produkcję przemysłową za czerwiec – tutaj rynek spodziewa się odbicia o 0,3 proc. m/m i potencjalne rozczarowanie mogłoby się okazać bolesne dla dolara. Ujemny wpływ na amerykańską walutę powinny mieć też oczekiwania związane z wystąpieniem szefa FED przed Kongresem w najbliższą środę o godz. 16:00.

Na wykresie EUR/USD widać, że podobnie jak w piątek doszło do próby naruszenia bariery 1,30, ale nie była ona trwała (minimum 1,29925). To daje podstawy, aby spodziewać się wzrostu EUR/USD w najbliższych dniach, choć dopiero złamanie okolic 1,3060 potwierdzi możliwość testowania 1,31 i wyjścia wyżej (1,3130-60). Negatywne informacje z krajów PIIGS (chociażby rosnące ryzyko polityczne w Hiszpanii) nie powinny rzutować na wycenę wspólnej waluty w najbliższych dniach.

Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.

Reklama