Według ich szacunków, roczny wzrost PKB w drugim kwartale wyniósł 0,7 procent , a w kolejnych ma być jeszcze lepiej.

Ekspert Instytutu Krzysztof Łapiński wyjaśnia, że po pięciu kwartałach słabnięcia wzrostu gospodarczego, prawdopodobnie w okresie kwiecień - czerwiec sytuacja się poprawiła. Szacunki pokazują, że najważniejszym powodem zmiany była większa skłonność Polaków do robienia zakupów.

Marcin Peterlik z IBnGR dodaje, że na spowolnienie polskiej gospodarki wpływał poważny kryzys w sektorze budowlanym. Jest jednak szansa na odwrócenie negatywnej tendencji w przyszłym roku. Stanie się tak miedzy innymi dzięki napływowi pieniędzy z Unii Europejskiej.
Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową prognozuje też powolną poprawę sytuacji na rynku pracy. Eksperci spodziewają się, że pod koniec tego roku bezrobocie wyniesie 14,1 procent, a na zakończenie 2014 roku będzie już nieco niższe i wyniesie 13 procent.