Co więcej, we Francji wskaźnik plasuje się na poziomie 49,8 pkt, a w 2013 roku wyłącznie zwyżkuje. Badania ankietowe przeprowadzone wśród managerów logistyki w Hiszpanii i Włoszech potwierdzają odbicie - wszak jeszcze pół roku temu przybierały wartości poniżej 45 punktów.

Wskaźnik dla Polski wzrósł z kolei po raz trzeci z rzędu i znajduje się najwyżej od pierwszej połowy 2011 roku. W kontekście słabości rodzimego rynku pracy oraz konsumpcji prywatnej godny odnotowania jest fakt, że składowa zatrudnienia przybiera wartości nienotowane od wybuchu globalnego kryzysu finansowego.

Warto również odnotować bardzo silny wzrost wskaźnika dla Szwecji, który przy oczekiwanym spadku z 52,2 do 52,1 pkt, wystrzelił do 56. W tym kontekście zaskoczeniem może być silna aprecjacja korony, która obok dolara australijskiego najsilniej zyskuje dziś do amerykańskiego dolara. Korona szwedzka, podobnie jak polski złoty to waluty silnie powiązane z koniunkturą na Starym Kontynencie, a zwłaszcza w Niemczech. Poprawa koniunktury jednoznacznie sprzyja ich aprecjacji.