Decyzja ta została ogłoszona po trwającym dwa tygodnie procesie, który miał określić, czy Detroit kwalifikuje się do dalszego korzystania z zabezpieczeń w związku z ogłoszeniem bankructwa tego miasta w lipcu tego roku.
18 lipca przemysłowe miasto ogłosiło, że jest obciążone długiem wysokości 18 mld USD i nie jest w stanie dalej spłacać swoich zobowiązań wobec wierzycieli, czy np. emerytowanych pracowników miejskich.
Dzisiejsza decyzja pokazuje, że to dumne i kiedyś dobrze prosperujące miasto nie jest w stanie spłacać swoich długów. Dzięki temu Detroit ma szansę na nowy start – mówił dziś sędzia Steven Rhodes.
Decyzja Rhodesa pozawala władzom Detroit skupić się na pracy nad planem redukcji zadłużenia miasta.
>>> Polecamy: Bankructwo Detroit: najbardziej przygnębiające statystyki dotyczące miasta