W listopadzie, bo z takim poślizgiem Grecy publikują swoje dane, bezrobocie znowu wzrosło i sięgnęło już poziomu 28 proc., gdy w szczęśliwych czasach przed wybuchem kryzysu w 2008 roku ledwo sięgało 8 proc. Bez zatrudnienia pozostaje blisko 1,4 mln osób, podczas gdy pracuje 3,55 mln ludzi. Badanie obejmuje osoby w wieku 15 – 74 lata.

Listopadowe informacje greckiego urzędu statystycznego wskazują na ponowny wzrost bezrobocia, to o 0,3 pkt proc. więcej niż miesiąc wcześniej i o blisko dwa punkty procentowe więcej niż przed rokiem - i aż o 20 pkt proc niż sześć lat temu!

W ciągu miesiąca pracę straciło blisko 36 tys. osób, w ciągu roku, od listopada 2012 r, blisko 113 tysięcy. W konsekwencji wzrosła też grupa osób nieaktywnych – liczba osób nie pracujących i nie poszukujących pracy zwiększyła się o ponad 36 tysięcy w ciągu roku.

>>> Kontrakty zerowe i miniprace: jak wyglądają umowy śmieciowe w Europie. Czytaj więcej.

Reklama

Czynnikiem, który wyłania się też ze statystyk, jest zauważalnie wyższy procent bezrobotnych kobiet. Bezrobocie preferuje kobiety, bez stałego zatrudnienia pozostaje 32 proc. pań, w porównaniu do 25 proc. mężczyzn. Dynamika zmian dotknęła jednak mocniej mężczyzn, grupa bezrobotnych Greków wzrosła pięć razy, z pięciu proc. w 2008 roku, a Greczynek - "zaledwie" niecałe trzy razy, startując z poziomu 12 proc.

Z analizy statystyk, zaprezentowanych przez grecki urząd statystyczny, można wysnuć wniosek, że w pewnym momencie w Grecji skończył się czas na szukanie pracy. Najniższy, bo 10-procentowy odsetek bezrobocia jest wśród ludzi w wieku 65 – 74, czyli tych, którzy teoretycznie już schodzą z rynku pracy. Dla porównania zatrważająco prezentują się dane dotyczące stanu zatrudnienia wśród młodych ludzi, do 35 roku życia. Wśród osób rozpoczynających swoją karierę oraz dorosłe życie (25 – 34 lata) pracy nie ma już… blisko 40 proc.

Zdecydowanie w najtrudniejszej sytuacji zawodowej są najmłodsi pracownicy, poniżej 25 roku życia. Wśród nich bez zatrudnienia pozostaje 61,4 proc., a dynamika zmian nie napawa entuzjazmem. Na początku kryzysu w 2008 roku w grupie wiekowej 15-24 lata jedynie co piąta osoba nie pracowała, dziś - już nawet nie co druga. W grupie wiekowej 45 – 54 lata bez pracy pozostaje co piąta osoba, na początku kryzysu - co dwudziesta...

Bez odpowiedzi pozostaje na razie pytanie, jakie długofalowe skutki społeczne odciśnie trwałe bezrobocie na ludziach dopiero wchodzących w dorosłe życie, wśród których regułą jest dziś pozostawanie poza rynkiem pracy, a zatrudnienie wydaje się być losem na loterii. Nie wiadomo również, ile czasu zajmie Grekom przywracanie stanu względnej równowagi i poczucia bezpieczeństwa w społeczeństwie.

Po wprowadzeniu poważnych cięć budżetowych grecka gospodarka skurczyła się już o jedną czwartą w ciągu ostatnich czterech lat. Rząd powtarza jednak, że przyszłość wygląda nieco lepiej: recesja ma się skończyć w tym roku.

>>> Przeczytaj o polityce sprzyjającej szybszemu znajdowaniu pracy przez bezrobotnych. .