Historyczny szczyt na S&P500 to 1850,84 pkt., a obecnie rynek jest notowany na poziomie 1842,37 pkt., więc do rekordu brakuje niewiele.
Indeksy europejskie także rosną. Eurostoxx o +0,13%, DAX o +0,22%, CAC40 zwyżkuje o +0,46%. Z popularniejszych giełd zniżkę notuje włoski parkiet o -0,25%, a także na południe zmierza indeks w Budapeszcie o -0,11%. Dzisiejsza sesja była uboga w publikacje danych makroekonomicznych, a z ciekawszych publikacji poznaliśmy tylko ilość sprzedanych domów na rynku wtórnym w USA w styczniu. Okazało się, że wielkość sprzedaży była najniższa od 18 miesięcy, wynosząc 4,62 mln przy konsensusie na poziomie 4,66 mln oraz przy poprzednim odczycie wynoszącym 4,87 mln. Oznacza to spadek w ujęciu miesięcznym o 5,1%.
Od strony analizy technicznej okolice 1843 pkt., na kontrakcie na indeks S&P500, są korzystnym miejscem dla rynkowych niedźwiedzi do zamykania z zyskiem pozycji długich, co może przyczynić się do powstania lokalnej korekty, dla której najbliższe wsparcia są wyznaczone przez 1812 oraz 1800 pkt. Wydaje się, że dopiero trwałe wyjście nad 1843 pkt. mogłoby otwierać drogę kupującym nawet do 1875 pkt. Tymczasem na kontrakcie na indeks WIG20 kluczowe miejsce to 2450 pkt. i dopóki będzie ono bronione, to można oczekiwać dalszej zwyżki do kolejnego istotnego miejsca przy 2566 pkt. Dopiero trwały spadek pod 2450 pkt. mógłby prowadzić rynek do 2400 lub 2350 pkt.
Indeks WIG20 kończy sesję na poziomie 2487,72 pkt., zwyżkując dziś o +1,01%.