Rentowności obligacji na rynkach bazowych nieznacznie wahały się przez większą część wtorku. Poranna publikacja danych o nastrojach przedsiębiorców Ifo nie zrobiła większego wrażenia na inwestorach, podobnie jak wypowiedzi szefa Bundesbanku, sugerującego ujemne stopy jako lepszą strategię walki z deflacją niż skup aktywów. Rentowności niemieckich obligacji 10Y spadły w reakcji na gorsze od oczekiwań dane Ifo o 2 pb., korygując niewielki wzrost sprzed publikacji. Dopiero po południu stawki zaczęły rosnąć w ślad za odbiciem na giełdzie w Niemczech. Ruch ten był przejściowy, bowiem publikacja danych o zaufaniu biznesu Richmond Fed przełożyła się na spadki dochodowości amerykańskich skarbówek (i w ślad za nimi niemieckich) o 4 pb. Wcześniej wzrosły one o 3 pb. w odpowiedzi na dobre dane z rynku nieruchomości w USA. W efekcie na koniec dnia rentowności amerykańskich i niemieckich papierów znalazły się na poziomach minimalnie wyższych od poniedziałkowego zamknięcia. Stawki ryzyka kredytowego CDS wzrosły o 2 pb. dla papierów portugalskich i hiszpańskich, zaś dla polskich obniżyły się o 2 pb.

W przypadku polskiego długu rządowego, rano obserwowaliśmy obniżki dochodowości w reakcji na dane Ifo. Większego wpływu na wyceny nie miała publikacja dobrych informacji o sprzedaży detalicznej i zaskakująco wysoki spadek bezrobocia w lutym w Polsce. Stopa bezrobocia obniżyła się w luty o 0,1 pp., wobec średniego lutowego przyrostu z ostatnich 10 lat o 0,1 pp. W drugiej połowie dnia obserwowaliśmy odwrócenie tego trendu i korektę porannych 2-4 punktowych spadków w segmencie 8-10Y. W skali całego dnia wycena segmentu 8-10Y nie zmieniła się, podobnie jak wycena analogicznej części krzywej IRS. W przypadku papierów i kontraktów IRS w segmencie 3-5Y po porannych spadkach dochodowości obserwować można było wzrosty, które przekroczyły na koniec dnia poziomy zamknięcia z poniedziałku o 2-4pb.

W środę rynek będzie skoncentrowany na publikacji danych o zamówieniach na dobra trwałe w USA. Zamówienia prawdopodobnie okażą się być poniżej oczekiwań. Taki układ danych powinien sprzyjać niewielkim wahaniom rentowności papierów na rynkach bazowych oraz niewielkiemu wzrostowi dochodowości krajowych skarbówek. Istotniejsze przesunięcie w górę krajowej krzywej dochodowości wydaje się mało prawdopodobne, po tym jak rynek zignorował wczoraj dane o sytuacji na rynku pracy (stawki FRA 9X12, które spadły na przestrzeni miesiąca o 20 pb., wzrosły wczoraj o 1 pb.).

Częściowym wytłumaczeniem dla takiej reakcji może być zinterpretowanie miesięcznego spadku stopy bezrobocia i przyrostu liczby oferta pracy jako pochodnych lepszej pogody. Naszym zdaniem głównym powodem takiego zachowania rynku stopy procentowej są perspektywy utrzymania się inflacji na niskim poziomie przez dłuższy czas i obawy o negatywny wpływ konfliktu na Ukrainie na aktywność gospodarczą.

Reklama

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny. Informacje zawarte w niniejszym materiale nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. PKO BP SA dołożył wszelkich starań, aby zamieszczone w niniejszym materiale informacje były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. PKO BP SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji zawartych w niniejszym materiale.