Dobrą wiadomością dla chętnych na dopłaty jest, że pieniędzy nie powinno zabraknąć.

Na kwotę 98,5 mln zł opiewało 4395 wniosków o kredyt w ramach programu Mieszkanie dla Młodych złożonych w pierwszym kwartale bieżącego roku. Zdecydowana większość z nich (3864 na 86,3 mln zł) to wnioski o środki na rok 2014. To oznacza, że przez trzy pierwsze miesiące działania programu wykorzystano 14,4 proc. pieniędzy przeznaczonych na ten rok. Do jego końca pozostało dziewięć miesięcy, a w puli jest jeszcze 514 mln zł. To oznacza, że aby pieniędzy na ten rok zabrakło, BGK musiałby każdego miesiąca akceptować wnioski na ponad 57 mln zł, przy średniej z okresu styczeń-marzec wynoszącej niecałe 29 mln zł – wynika z analizy danych Banku Gospodarstwa Krajowego przeprowadzonej przez Home Broker.

Teoretycznie więc szanse na to, że źródło się wyczerpie są niewielkie, ale należy zaznaczyć, że od 1 kwietnia w życie weszły nowe limity określające maksymalną cenę, po jakiej można kupić mieszkanie kwalifikujące się do dopłat. Dla większości lokalizacji (m.in. dla Krakowa, Poznania, Warszawy i Wrocławia) są one wyższe niż dotąd, co podniesie dostępność programu. Nie wydaje się jednak, by była możliwa sytuacja, w której jego popularność wzrośnie na tyle, by środków zabrakło.

>>> Polacy rzucili się na mieszkania. MdM napędza sprzedaż deweloperom. Czytaj więcej na ten temat,

Reklama

Warszawa, Gdańsk i Poznań na czele

W pierwszym kwartale 2014 r. najwięcej wniosków złożono w woj. mazowieckim (764 na wartość 18,6 mln zł) i pomorskim (754 na 18,6 mln zł dopłat) oraz wielkopolskim (665 sztuk na 15,1 mln zł). Łącznie na te trzy województwa przypadła połowa wniosków złożonych w całym kraju.

Tym razem Bank Gospodarstwa Krajowego podał też dokładniejsze statystyki z rozbiciem na miasta wojewódzkie, gminy z nimi sąsiadujące i pozostałe obszary województw. Zgodnie z oczekiwaniami okazało się, że największym rynkiem MdM jest Warszawa. Mimo niewielkiej dostępności programu w stolicy, złożono tam 476 wniosków na łączną kwotę dopłat przekraczającą 13 mln zł. To oznacza, że do Warszawy trafi ponad 13 proc. wszystkich środków z wniosków pochodzących z pierwszego kwartału br. Na drugim miejscu z miast wojewódzkich znalazł się Gdańsk, gdzie wniosków było 373 (na kwotę 9,6 mln zł), a na trzecim Poznań (243 wnioski na 6,05 mln zł). Od 100 do 200 wniosków było w Krakowie, Łodzi i Wrocławiu. Najmniej wniosków trafiło do BGK z Opola (23 na 0,47 mln zł).

Wśród gmin sąsiadujących z miastami wojewódzkimi najwięcej wniosków złożono w okolicy Gdańska (162) i Poznania (199). W pozostałych miejscowościach z tej kategorii wniosków o kredyt MdM było zdecydowanie mniej, najmniej w sąsiedztwie Zielonej Góry (dwa) i Gorzowa Wlkp. (jeden).

W zestawieniu pozostałych obszarów województw (czyli z wyłączeniem miast wojewódzkich i ich najbliższego sąsiedztwa) prym wiodą woj. wielkopolskie (223 na 4,38 mln zł), pomorskie (219 na 4,95 mln zł) i mazowieckie (212 na 3,87 mln zł). Najmniejszą popularność MdM zdobył w woj. świętokrzyskim, gdzie poza Kielcami i ich sąsiedztwem były tylko cztery wnioski na kwotę 60 tys. zł.

Niewiele domów z dopłatami

Z danych BGK wynika, że w pierwszym kwartale z 4395 złożonych wniosków podpisano 2082 umów kredytowych, z których 99 proc. dotyczyło zakupu mieszkania, a tylko 1 proc. domu jednorodzinnego. Wynika to zapewne z ograniczenia powierzchniowego (dom kupowany na kredyt MdM nie może przekraczać 100 mkw., za wyjątkiem rodzin wielodzietnych, dla których limit ten wynosi 110 mkw.) oraz niedużej liczby tanich domów w ofercie deweloperów. Większość domów w Polsce jest budowanych systemem gospodarczym, a w takim przypadku z dopłaty skorzystać nie można. Średnia powierzchnia mieszkania kupowanego na kredyt MdM wynosi 53,74 mkw., a domu 83,23 mkw. Z kolei przeciętna wartość mieszkania to 222 tys. zł, a domu 287,3 tys. zł.

Z opublikowanych przez BGK szczegółowych danych dla miast i województw wynika, że dostępność programu wynikająca z limitów cenowych ma ograniczony wpływ na jego popularność w danym mieście. W Krakowie o mieszkanie w programie jest bardzo trudno, w Łodzi bardzo łatwo, a liczba wniosków złożonych w tych miastach jest zbliżona (176 w Krakowie, a 131 w Łodzi). Warszawa jest największym rynkiem nieruchomości w kraju i choć warunki programu MdM spełnia tu tylko mniej więcej co dziesiąte mieszkanie (podczas gdy w Bydgoszczy, Gdańsku i Łodzi jest to ponad połowa), to liczba składanych w tym mieście wniosków jest największa. Działalność deweloperów koncentruje się w dużych miastach i ich okolicach, więc to właśnie tu MdM jest najpopularniejszy. W miastach wojewódzkich i gminach sąsiadujących z nimi złożono 69,1 proc. wniosków na kwotę odpowiadającą 73,1 proc. wszystkich środków, o które wnioskowano w pierwszym kwartale br.

>>> Czytaj więcej: BGK zwiększyło limity na MdM. Będzie można kupić droższe mieszkanie

ikona lupy />
Liczba i wartość wniosków o kredyty MdM w latach / Media
ikona lupy />
Lokalizacje z największą liczbą wniosków o kredyt w programie Mieszkanie dla Młodych / Media