Polskie „biznesowe Oskary” zostały przyznane w czwartek 15 maja w Warszawie. Zwycięzcom pogratulował osobiście premier Donald Tusk. - Staliście się dziś sztandarem, który każdy chętnie weźmie do ręki, ja z całą pewnością – powiedział premier. - Jestem szczególnie usatysfakcjonowany, że mogę skierować słowa gratulacji do przedsiębiorców i działaczy społecznych w dniu, w którym po raz kolejny polska gospodarka potwierdziła swoją witalność – dodał premier, odnosząc się do ogłoszonych w czwartek dobrych wyników polskiego PKB.

>>> Czytaj więcej o wzrośnie PKB krajów UE: Polska znów gospodarczym tygrysem Europy

- Jeśli dzisiaj opinia Polaków o tym, co dzieje się na wschód od naszej granicy, jest naprawdę wnikliwie słuchana, to naprawdę nawet nie przypuszczacie, jak wielka w tym zasługa jest polskiej gospodarki i tych wszystkich, którzy budują etos polskiej przedsiębiorczości, ale też społecznej aktywności – podkreślał premier. Donald Tusk dodał, że dziś przywódcy Europy zazdroszczą mu tego, że jest premierem kraju, którego gospodarka jest w tak dobrej kondycji.

Komorowski: Przedsiębiorcy zbudowali miejsce Polski w świecie

Reklama

Przedsiębiorcom pogratulował też listownie prezydent Bronisław Komorowski, pisząc, że sukces gospodarczy polskich przedsiębiorców wpływa na miejsce Polski na świecie i jest jej fundamentem bezpieczeństwa.

Zwycięzcy zostali wybrani w trzech kategoriach - sukces, wizja i innowacja oraz działalność społeczna. To już trzecia edycja nagrody, organizowana w 25-lecie wprowadzenia w Polsce reform inicjujących gospodarkę wolnorynkową.

Organizatorzy gali tłumaczyli, że przedsiębiorczość to nie tylko biznes, ale też życiowa odwaga, chęć tworzenia i pokonywania własnych słabości. - To postawa zasługująca na uznanie i promocję – powiedział Dariusz Mioduski, Przewodniczący Kapituły Nagrody.

Sukces: Tomasz Zaboklicki z Pesy Bydgoszcz

Zwycięzcą w kategorii „Sukces” został Tomasz Zaboklicki, prezes zatrudniającej 4 tysiące pracowników firmy PESA Bydgoszcz, której tramwaje trafiły już do wielu krajów w Europie.

Odbierając nagrodę Tomasz Zaboklicki powiedział: – PESA została wymyślona przez pracowników. W języku suahili to słowo oznacza „pieniądze”. Zaboklicki podkreślał, że nie jest sam ojcem sukcesu firmy. Podziękował nie tylko swojemu zarządowi, ale także związkom zawodowym, ponieważ „mądre związki zawodowe akurat mamy w firmie”.

Tomasz Zaboklicki wyjawił również, że marzy o tramwaju w Paryżu. Redakcji Forsal.pl zdradził, że te marzenia zaczęły już nabierać kształtów. – Przeszliśmy kwalifikacji w Paryżu i myślę, że do końca roku przetarg się zakończy. Chcielibyśmy przejechać się tramwajem z Polski do Paryża. W Moskwie już możemy jeździć, przydałby się ten Paryż – dodał.

Wizja i innowacja: grafen i Włodzimierz Strupiński

Autor rewolucyjnej metody produkcji grafenu odebrał nagrodę w kategorii wizja i innowacja. Dr inż. Włodzimierz Strupiński z Instytutu Technologii Materiałów Elektronicznych stwierdził, że fakt, iż to jego praca została nagrodzona, przeczy popularnemu przekonaniu, że są różne sposoby na pozbycie się pieniędzy, ale inwestowanie w naukę jest tym absolutnie pewnym sposobem.

Laureatką nagrody w kategorii działalność społeczna została Jolanta Czernicka-Siwecka, założycielka fundacji „Iskierka”, która od 20 lat pomaga dzieciom z chorobą nowotworową oraz ich rodzinom. – Ważne jest szaleństwo – skomentowała odbierając statuetkę – bo w chorobie nowotworowej dzieci nie potrzebują biadolenia, ale szaleństwa, radości i mądrego wsparcia.

Historia fundacji zaczęła się gdy dzisiejsza laureatka wymyśliła dla swojego syna specjalny program, bazujący na pozytywnym nastawieniu do własnej choroby i zamianie leczenia w rodzaj zabawy. Dziś fundacja jest organizacją pożytku publicznego, wspiera chorujące dzieci z trzech śląskich ośrodków w Zabrzu, Katowicach i w Chorzowie.

- Dwadzieścia pięć lat polskiej transformacji to dobry moment, by podkreślić sukces polskich przedsiębiorców – powiedział Dariusz Mioduski, przewodniczący kapituły nagrody. - Dzięki ich uporowi i determinacji polska gospodarka rozwijała się w takim tempie, że zazdrości nam cały świat – stwierdził.

Kandydatów do „biznesowych oskarów”, jak często określa się Nagrody Polskiej Rady Biznesu im. Jana Wejcherta, zgłaszały opiniotwórcze instytucje całego kraju. Zwycięzca każdej z trzech kategorii otrzymał 100 tys. zł.

W kapitule III edycji nagrody znaleźli się m.in. prof. Leszek Balcerowicz, prof. Michał Kleiber, prezes PAN, Jerzy Koźmiński oraz Aldona Wejchert i Zbigniew Niemczycki, Mariusz Walter i Monika Olejnik, a także kilku wcześniejszych laureatów nagrody, jak np. Wojciech Sobieraj – prezes Alior Bank, czy założyciel Integer.pl, Rafał Brzoska.

Jan Wejchert , patron nagrody, był jednym z najwybitniejszych polskich przedsiębiorców. Współtwórca Grupy ITI, wiodącej grupy medialnej w Polsce. Współzałożyciel Polskiej Rady Biznesu.

>>> Przez pierwsze trzy miesiące roku polska gospodarka wyraźnie przyspieszyła. Napędzały ją inwestycje, konsumpcja i eksport.Polska gospodarka się rozpędza. Wzrost PKB przebił oczekiwania ekonomistów