Do armii ma trafić dodatkowo 9 miliardów hrywien do końca roku, czyli około 2,5 miliarda złotych.

Deputowani zgodzili się, aby na miejscu katastrofy malezyjskiego samolotu pracowali eksperci z Australii i Holandii. Wśród nich mają być też uzbrojeni funkcjonariusze z tych państw.

Rada Najwyższa nie zgodziła się na reformę systemu gazowego tak, aby mogły weń inwestować firmy z Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych. Dokument ma być dopracowany i nie wykluczone, że kolejna próba jego przyjęcia odbędzie się w kolejnym sesyjnym tygodniu od 12 do 15 sierpnia.

Prezydent przyznał, że inicjatywy rządu mogą nie znaleźć masowego poparcia Ukraińców, ale są konieczne, aby działała gospodarka, a armia była odpowiednio finansowana. Dlatego rząd i parlament powinny zrezygnować ze stawiania warunków i znaleźć porozumienie. - Działać inaczej, to znaczy otworzyć drugi front przeciwko Ukrainie - podkreślił Petro Poroszenko.

Reklama

W zeszłym tygodniu Arsenij Jaceniuk ogłosił, że ustępuje ze stanowiska. Stało się to po tym, jak parlament nie poparł jego projektów ustaw, które przewidywały zmiany: w budżecie państwa, opodatkowaniu sektora energetycznego oraz zasad działalności systemu gazowego Ukrainy. Teraz propozycje premiera, do których wprowadzono pewne zmiany, mają być przegłosowane jeszcze raz. W czasie dzisiejszego posiedzenia deputowani mają też udzielić rządowi wotum zaufania.

>>> Polecamy: Merkel i Putin mają plan dla Ukrainy - gaz za rezygnację Kijowa z NATO