Ekonomista Kevin Daly wskazał, że krótkoterminowe skutki ekonomiczne dla Szkocji będą negatywne. Jego zdaniem, istnieje zagrożenie, że międzynarodowi inwestorzy będą pozbywać się ulokowanych tam aktywów. Kolejny potencjalny skutek to wycofywanie depozytów ze szkockich banków.

Kevin Daly zauważa, że szkody może też odczuć gospodarka Zjednoczonego Królestwa. Głównym niebezpieczeństwem jest zagrożenie kursu brytyjskiego funta.

Groźba ogłoszenia niepodległości przez Szkocję już odbiła się na notowaniach waluty. Kurs funta do dolara jest obecnie najniższy od pięciu miesięcy.

Najnowsze badanie opinii Szkotów na temat niepodległości wskazuje na coraz bardziej wyrównane szanse obu obozów w nadchodzącym referendum.

Reklama

Sondaż instytutu YouGov daje zwolennikom utrzymania unii z Anglią 53 proc., a zwolennikom niepodległości 47 proc. W ciągu miesiąca dystans między przeciwnikami a zwolennikami niepodległości zmalał z 22 do 6 punktów proc.

>>> Czytaj też: Wielkie koncerny grożą: jeśli Szkocja uzyska niepodległość, przeniesiemy się do Londynu