Zdaniem dziennika, przejawem tego jest odejście Radosława Sikorskiego ze stanowiska szefa dyplomacji.

Przez siedem lat minister Sikorski utwierdził mocną pozycję Polski w geopolitycznym krajobrazie Europy, dając się poznać od początku kryzysu ukraińskiego jako zwolennik twardego kursu wobec Rosji. Teraz Sikorski - jeden z twórców Partnerstwa Wschodniego, pozwalającego na zacieśnienie więzów Unii Europejskiej z państwami Europy Wschodniej - przekazuje stery polskiej dyplomacji Grzegorzowi Schetynie, którego Le Monde określa jako "jednego z najbardziej znaczących polityków rządzącej Platformy Obywatelskiej".

Francuski dziennik podkreśla, że pojawiają się wątpliwości, czy z tak małym doświadczeniem międzynarodowym Ewy Kopacz i Grzegorza Schetyny Polska będzie w stanie skutecznie prowadzić swoją politykę zagraniczną. Le Monde jest zdania, że pani premier chce normalizacji i stabilizacji stosunków z Rosją i Ukrainą, widząc w tym warunki bezpieczeństwa Polski. Po okresie twardego kursu wobec Moskwy władze w Warszawie będą szukać kompromisu ze wschodnim sąsiadem - uważa francuska gazeta.

>>> Czytaj też: Berlin zawiódł. Prowadzi zbytnio zachowawczą politykę wobec Rosji

Reklama