Według „Financial Times”, prezydent Rosji zażądał w nim, aby do dokumentu wprowadzić kompleksowe zmiany.

W wyniku trójstronnych konsultacji Ukrainy, Rosji i Unii Europejskiej ustalono, że wdrożenie części handlowej umowy stowarzyszeniowej zostanie opóźnione do końca przyszłego roku. Prezydent Putin uważa, że czas ten należy wykorzystać na renegocjacje zapisów. Komisja Europejska podkreśla jednak, że taka decyzja należy do Kijowa i Brukseli, a nie do Moskwy.

„Jeśli chodzi o Unię Europejską nie planujemy wprowadzać żadnych zmian umowy, jeśli zaś chodzi o Ukrainę to ma ona prawo jako suwerenny kraj dokonać własnego wyboru” - powiedziała rzeczniczka komisji Pia Ahrenkilde Hansen. Zapewniła, że Jose Barroso wkrótce odpowie na list wysłany przez Władimira Putina.

Podkreśliła też, że kwestia umowy stowarzyszeniowej była już omawiana przez przywódców podczas niedawnej rozmowy telefonicznej.

Reklama

>>> Czytaj też: Zerwiemy wszystkie kontrakty handlowe z Ukrainą. Putin grozi Poroszence