Nie ma chętnych do przejęcia zakładów Mastercook. Według informacji, do których dotarł dziennik „Rzeczpospolita”, do syndyka nie wpłynęła ani jedna oferta kupna wrocławskich zakładów, które zatrudniają obecnie 800 osób. Najbliżej przejęcia mienia FagorMastercook był niemiecki koncern BSH, ale ostatecznie wycofał się z tej inwestycji.

- 30 września spotyka się rada wierzycieli, która będzie rozmawiała o dalszych losach firmy. Wierzymy, że uda się ją uratować, ale tylko z poważnym partnerem mówi Leszek Bąk, przewodniczący komisji zakładowej NSZZ „Solidarność” w FagorMastercook w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Jeśli zakładów nie uda się uratować, to będziemy świadkami upadku jednej z najbardziej znanych marek AGD na polskim rynku.

>>> Czytaj więcej w "Rzeczpospolitej"

Reklama