Ekspert zwraca uwagę na malejący udział Rosji w polskim eksporcie i imporcie. Dochodzi do stopniowej reorientacji naszego handlu zagranicznego ze wschodu na zachód. Te zmiany są spowodowane rosyjskim embargiem na niektóre polskie produkty, zachodnimi sankcjami nałożonymi na Rosję, a przede wszystkim wciąż niepewną sytuacją na Ukrainie. - Wyraźnie widać, że przedsiębiorcy obawiają się eskalacji ukraińskiego konfliktu, dlatego coraz częściej szukają partnerów na innych rynkach, głównie unijnych - podkreśla.

>>> Czytaj też: Czesi dyskryminują polską żywność. Wyciekła specjalna instrukcja

W porównaniu z tym samym okresem 2013 roku wzrósł deficyt w polskim handlu zagranicznym. Paradoksalnie, w ocenie Krystiana Jaworskiego jest to dobry sygnał, bo pokazuje, że popyt wewnętrzny przyspiesza. To, według ekonomisty, wskazuje z kolei na pozytywne tendencje w naszej gospodarce.

Krystian Jaworski przewiduje, że dane za cały 2014 rok nie będą się znacząco różnić od opublikowanych dzisiaj przez GUS. Według ekonomisty, prawdopodobnie jeszcze bardziej zaznaczy się tendencja do odwrotu polskich przedsiębiorców z rynków wschodnich.

Reklama

Połne dane o obrotach polskiego handlu zagranicznego od stycznia do końca października znaleźć można na stronie internetowej Głównego Urzędu Statystycznego - www.stat.gov.pl.

>>> Czytaj też: Polska - kraj biznesu z przymusu. Przedsiębiorcą zostaje się tu z konieczności


Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/Michał Dydliński/zr