Ciekawe wskazania dawał przebieg stóp zwrotu par z GBP za ostatnie trzy miesiące sugerując, że szczyt słabości wypadł w ubiegłym tygodniu. Spójrzmy na ten wykres ponownie, ale tym razem stosując interwał za ostatnie 6 miesięcy. Wnioski są podobne, a sytuacja zaczyna przypominać tą, która cyklicznie się pojawia raz w miesiącu. Z głównych par nie dotyczy ona jedynie relacji GBP/USD, gdzie główne skrzypce gra dolar – amerykańska waluta zwycięża niemal we wszystkich relacjach.

Tym samym funt ma szanse na wyraźniejsze odreagowanie do większości par – szczególną uwagę zwracają EUR/GBP, GBP/CHF i GBP/CAD o czym pisaliśmy rano. Do poprawy nastrojów wokół funta przyczyniły się też dzisiejsze słowa szefa Banku Anglii. Mark Carney nie wykluczył wprawdzie, że wskaźnik CPI może jeszcze nieco spaść w kolejnych miesiącach, ale dodał, że wciąż oczekuje powrotu do celu banku centralnego na poziomie 2 proc. w ciągu najbliższych 2 lat. Jednocześnie powtórzył, że zakłada podwyżkę stóp w „dającej się przewidzieć” przyszłości, chociaż proces zacieśniania może być bardziej wyważony (stopniowy). Rynkom to jednak wystarczyło – oczekiwania związane z możliwością ewentualnej podwyżki w końcu tego roku nie zostały skreślone.

Na drugim biegunie były dzisiaj waluty surowcowe – czyli AUD, CAD, NZD, ale także NOK, czy RUB. Powód wciąż ten sam – niekończąca się przecena na rynku ropy. Widać jednak, że obie strony są już „zmęczone”, dlatego też warto uważnie monitorować sytuację i być przygotowanym na zmiany. Niemniej większą ostrożność warto zachować przy dolarze australijskim. Wprawdzie od świąt Bożego Narodzenia ta waluta zachowywała się lepiej w głównych relacjach, to nadal do końca nie jest jasne, jaką decyzję może podjąć RBA podczas posiedzenia zaplanowanego na początek lutego. Zwłaszcza, że popularne są głosy zakładające dwie obniżki stóp procentowych w tym roku. W tej decyzji pomocne na pewno będą dane makro – pierwsze ważne odczyty napłyną już w czwartek w nocy – dane o zatrudnieniu w grudniu – kolejne (inflacja CPI) poznamy 28 stycznia. Tak jak wspomnieliśmy wpływ na notowania AUD mają też surowce. Na poniższym wykresie przebiegu stóp zwrotu za ostatnie 6 miesięcy poza walutami zestawionymi z AUD znajdziemy też rudy żelaza (62 proc.) – symbol TIOc1 według nomenklatury Reuters, oraz miedź (symbol HGc1). Dużą korelację widać zwłaszcza pomiędzy przebiegami rudy żelaza (linia pomarańczowa), oraz AUD/USD (linia niebieska), przy czym to ceny rudy zdawały się wyprzedzać ruch na AUD/USD.

Nota prawna:

Reklama

Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.