Wtedy już rynek zaczął się nieco zastanawiać nad skalą podwyżek stóp procentowych w USA. Zwłaszcza, że zaledwie dwa dni wcześniej (ubiegła środa tydzień temu) otrzymał zapiski z grudniowego posiedzenia FED, które wskazały, że zdaniem części członków FED nawet po pierwszej podwyżce stóp należałoby utrzymać akomodacyjne nastawienie w polityce pieniężnej – to oznaczałoby, że cały proces zacieśnienia byłby łagodniejszy.

Dzisiaj inwestorzy otrzymali drugie rozczarowanie. To dane nt. grudniowej sprzedaży detalicznej, która nieoczekiwanie spadła w grudniu aż o 0,9 proc. m/m i -1,0 proc. m/m bez uwzględnienia samochodów. Duża „zasługa” w tym elektroniki, odzieży, ale przede wszystkim paliw. Pytanie jednak, czy w sytuacji taniejących cen paliw, kiedy to konsumentom pozostaje więcej pieniędzy w portfelach, a sytuacja na rynku pracy poprawia się, nie powinniśmy zobaczyć wyraźniejszego skoku w konsumpcji.

Na razie te dwa wydarzenia – niższe płace i niższa sprzedaż detaliczna – rynek potraktował łagodnie. Ale, jeżeli nie będzie to jednorazowy sygnał, to dostaniemy mocne preteksty do wyraźniejszej korekty wartości dolara. I argument, że dolar zyskuje, bo nie ma innych alternatyw, nie będzie już tak mocny.

Warto zerknąć na wykres koszyka dolara, ale US Dollar Index. I to w ujęciu miesięcznym. My przytaczaliśmy go w ostatni poniedziałek. Dość dobrze widać tu znaczenie oporu 92,63 pkt., który jest szczytem z listopada 2005 r. Jego złamanie byłoby bardzo mocnym sygnałem zmiany kilkunastoletniej struktury. Dlatego też wybicie się ponad ten poziom nie będzie takie łatwe (za pierwszym razem).

Reklama

Na wykresie EUR/USD zaczyna rosnąć zmienność, co może sugerować zbliżające się krótkotrwałe przesilenie w spadkach. W raporcie tygodniowym, który ukazał się w poniedziałek sugerowaliśmy, że może mieć ono miejsce w tym, lub przyszłym tygodniu. A w kontekście ostatnich informacji – pretekstem może okazać się rozczarowanie skalą, lub formą programu QE w wydaniu ECB – rynek zdyskontował ogólniki i czeka na szczegóły. Rynki mogą też nadmiernie przejmować się greckimi wyborami i demonizować wpływ wygranej Syrizy i scenariusza Grexitu.

Najbliższy mocny opór na EUR/USD to okolice 1,1875. Wsparcia to rejon 1,1785, choć ten zbyt łatwo bywa naruszany, stąd też ważniejsze mogą okazać się okolice 1,1750 (minima z ostatnich dni), oraz 1,1726 (dzisiejszy dołek). Długookresowo mocne wsparcie to dopiero okolice 1,1637-1,1658 (minima z końca 2005 r.).

Nota prawna:

Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.