Mecenas Corinne Lepage apeluje do francuskich kierowców by zgłaszali się na specjalnej stronie internetowej. Jeżeli znajdzie się tam co najmniej 50 tys. nazwisk sprawa trafi do sądu. Trzeba tylko zachować dowód opłaty pobranej za przejazd autostradą. Dotyczy to pięciu dróg, w tym najbardziej ruchliwej autostrady A1, która prowadzi na Wyspy Brytyjskie i do państw Beneluksu, a przez nie tranzytem, także do Polski.

Corinne Lepage, która wysokie opłaty określa mianem skandalu wyjaśnia, że wyszła z założenia, iż część autostrad jest już bardzo stara, gdyż powstały one kilkadziesiąt lat temu. Przyznaje, że w opłatach za korzystanie z nich, trzeba oczywiście uwzględnić koszty budowy, ale jej zdaniem, te już dawno się zamortyzowały.

Zarządy autostrad bronią się twierdząc, ze ceny są negocjowane z kilkoma resortami a potem ostatecznie zatwierdzane przez Radę Konstytucyjną. Rząd niedawno zamroził planowaną podwyżkę opłat za przejazdy, mającą nastąpić 1 lutego przed feriami zimowymi.

>>> Czytaj też: Zobacz, dlaczego Japonia pożycza 9 bilionów dolarów praktycznie za darmo

Reklama