Po wyjściu z siedziby prokuratury okręgowej w Warszawie Zbigniew Stonoga poinformował zgromadzonych dziennikarzy, że postawiono mu zarzut ujawnienia tajemnicy śledztwa. Dodał, że nie przyznał się do winy oraz że zastosowano wobec niego "środki zapobiegawcze" - zakaz opuszczania kraju i dozór policyjny.

Zatrzymanie Zbigniewa Stonoga miało związek z opublikowaniem przez niego na Facebooku zdjęcia akt ze śledztwa w sprawie tak zwanej afery podsłuchowej. Twierdził, że już wcześniej pojawiły się one na serwerach w Chinach. Zapowiadał, że upubliczni wszystkie tomy akt śledztwa prowadzonego w związku z podsłuchami, zakładanymi w warszawskich restauracjach - 28 tomów czyli łącznie 72 tysiące stron.

Warszawska prokuratura potwierdziła autentyczność akt, których zdjęcia umieszczał w sieci Zbigniew Stonoga . Poinformowała też, że śledztwo wszczęte w związku z publikacjami dotyczy udostępniania, a nie wycieku akt.

Reklama

Legalny dostęp do akt sprawy dotyczącej nielegalnych nagrań polityków i biznesmenów w warszawskich restauracjach miało wiele osób, będących stronami w postępowaniu. To też podejrzani, pokrzywdzeni i ich pełnomocnicy. Lista tych osób trafiła do prokuratury.

Seremet: Premier oczekuje zdecydowanych działań prokuratury

Premier oczekuje zdecydowanych działań prokuratury w związku z upublicznieniem w internecie akt ze śledztwa z afery podsłuchowej- mówił po spotkaniu z Ewą Kopacz prokurator generalny.

Andrzej Seremet wyjaśnił, że szefowa rządu oczekiwała informacji, czy prokuratura podejmie skuteczne działania zmierzające do wykrycia sprawcy. Zapewnił premier, że w tej sprawie prokuratura zrobi wszystko na co powala prawo, by maksymalnie szeroki krąg sprawców został ustalony. Seremet wyraził bowiem przypuszczenie, że w sprawę zamieszane są także inne osoby, nie tylko publikujący materiały na Facebooku Zbigniew Stonoga.

Prokurator generalny był też dopytywany przez dziennikarzy, czy prokuratura podejmie jakieś działania w celu zablokowania dalszych publikacji akt ze śledztwa. Powiedział, że w toku śledztwa prokuratura wspólnie z policją będzie prowadziła działania zmierzające do tego, by osoby odpowiedzialne za ujawnienie materiałów, zostały ukarane.

Wieczorem rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak poinformował, że Zbigniew Stonoga został zatrzymany w sprawie publicznego rozpowszechniania wiadomości z postępowania przygotowawczego.

Zbigniew Stonoga opublikował na Facebooku zdjęcia akt ze śledztwa w sprawie afery podsłuchowej. Rano warszawska prokuratura potwierdziła ich autentyczność. Udostępniając dokumenty, tłumaczył, że już wcześniej pojawiły się one na serwerach w Chinach.