To prawdziwe zwycięstwo demokracji - podkreślają przedstawiciele prawicowej partii SVP. Po 8 latach SVP ponownie ma dwóch przedstawicieli w szwajcarskim rządzie. Tym samym większe wsparcie otrzymuje partia przeciwna Unii Europejskiej i walcząca o ograniczenie napływu obcokrajowców.

Rząd Szwajcarii wybierany jest przez parlament, jednak nie tylko spośród parlamenarzystów. Kandydatów zgłaszają przede wszystkim partie polityczne, ale może to też być każdy obywatel tego kraju.

W dzisiejszych wyborach startowało 6 obecnych ministrów, którzy ponownie zostali wybrani. Jedno miejsce było wolne. Otrzymał je w trzeciej turze głosowania polityk partii SVP Guy Parmelin z Lozanny. Tym samym ponownie od ponad 16 lat swojego przedstawiciela w rządzie nie będzie miała włoska część Szwajcarii. W wybranym dziś rządzie są dwie kobiety.

>>> Czytaj też: Merkel człowiekiem roku magazynu "Time". "Za sprzeciw wobec tyranii i silne przywództwo na świecie"

Reklama