Mniej kredytówq w walutach obcych, więcej zagrożonych pożyczek

W ostatnich latach obserwowana ekspansja dynamiki kredytów w obcych walutach została zahamowana. Jako niepokojący czynnik zanotowany w I połowie roku wskazuje wzrost należności zagrożonych. Zwiększyły się one do 23,9 mld zł na koniec I półr. br. z 22,7 mld zł na koniec 2007 roku. Był to najwyższy półroczny wzrost od początku 2004 r.

Banki nie pożyczają sobie pieniędzy

Zdaniem partnerów Ernst&Young, cały czas mamy do czynienia z utrzymywaniem się problemu kredytu zaufania pomiędzy bankami.

Reklama

Według partnera w E&Y Iwony Kozery, niezbędne jest zapewnienie płynności bankowej poprzez system gwarancji. Należy również bardzo ściśle patrzeć, na ile pakiet zaufania, zaproponowany przez Narodowy Bank Polski, poprawił płynność międzybankową, oraz zwiększać zaufanie poprzez oferowanie płatnych, warunkowych lub bezwarunkowych gwarancji dla transakcji międzybankowych.

"Jeżeli nie podejmiemy działań dla przywrócenia płynności na rynku międzybankowym, to możemy oczekiwać osłabienia wzrostu" - uważa Krzysztof Rybiński, jeden z partnerów Ernst&Young i były wiceprezes NBP.

Największy problem będą miały banki z małą baza depozytów

Z kolei zdaniem innego partnera, Tomasza Bieske, wyniki banków będą bardzo zróżnicowane. Zagrożenie jest szczególnie widoczne w przypadku banków z ograniczoną własną bazą depozytową, zwłaszcza instytucji z dużym portfelem kredytów we franku szwajcarskim, które mają utrudniony dostęp do drogiego finansowania zagranicznego.

(ISB)

op/tom